Sanatorium z „Czarodziejskiej góry”

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem artykuł Justyny Sobolewskiej „Anomalia” (POLITYKA 23) dotyczący nowej powieści Olgi Tokarczuk. Autorka wspomina w nim, że Tomasz Mann – w jednej z moich ulubionych powieści – w „Czarodziejskiej górze” wzorował swoje sanatorium w Davos na uzdrowisku w Sokołowsku (Görbersdorf). Tymczasem inspiracją dla Manna był trzytygodniowy pobyt w 1912 r. w Waldsanatorium w Davos, w którym przebywała na kuracji jego żona Katia (oraz jej listy opisujące stosunki w tymże sanatorium).

SŁAWOMIR ZDUŃCZYK