Mój list dotyczący wykładników płci w języku naturalnym, którego fragment opublikowano w numerze 29 POLITYKI, traktowałam jako uzupełniający głos w dyskusji, a nie jako krytykę poglądów pani prof. Jolanty Szpyry-Kozłowskiej. (...) Tymczasem w jej odpowiedzi zostałam przedstawiona jako skrajna konserwatystka i przypisano mi przekonania wręcz antyfeministyczne, a ja chciałam tylko pokazać, że wykładniki rodzaju w języku polskim to problem skomplikowany, determinowany przez różne czynniki, a nie tylko przez płeć, o czym w dyskusjach często się zapomina.
Polityka
30.2022
(3373) z dnia 19.07.2022;
Do i od Redakcji;
s. 91