Z dumą odnotowujemy, że nasz serdeczny przyjaciel i zarazem szef działu historycznego POLITYKI od niemal początku jej istnienia red. Marian Turski otrzymał kolejny laur: Nagrodę Człowiek Słowa VIII edycji Festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie. „W osobie Mariana Turskiego honorujemy odpowiedzialny stosunek do języka słowa i mowy. Języka czystego i klarownego, słowa rzeczowego i dobrego, mowy szlachetnej i prawej. Jeśli język jest muzyką słów, to w mowie Mariana Turskiego brzmi harmonia, wynikająca ze spójności jego postawy wobec ludzi, spraw i wartości. Najważniejsze spośród tych wartości to: empatia i współczucie” – podkreślała w laudacji prof. Iwona Hofman.
O laureacie mówiła również Maja Komorowska: „Słowo Mariana Turskiego jest pokorne, jednocześnie uparte, nie daje gotowych recept ani rozwiązań. Nie namawia, nie przekonuje, jest wiarygodne. Gotowi jesteśmy nie tylko mu zaufać, ale porusza nas, zobowiązuje. Dzieje się tak z pewnością dlatego, że słowa Mariana Turskiego płyną z doświadczenia, z ogromu przeżyć, zmierzenia się ze złem, z losem i sobą”.
Od 24 lutego wy jesteście świadkami historii, to rzecz niezmiernie ważna – zwracał się do słuchaczy laureat. – Czuję, że moja rola się totalnie zmienia. To jest tak jak wtedy, kiedy opowiadali mi moi rodzice o swoich przeżyciach z pierwszej wojny – byli jej świadkami, brali w tym udział i ja to miałem wniesione w siebie, może i w geny, nie wiem. Ale liczyło się to, co ja sam widziałem, przeżyłem. Otóż moim zdaniem od czasów Buczy, od czasów tego, co się działo w Ukrainie – od tego czasu wy jesteście również świadkami historii, wy będziecie to przekazywać bardziej niż to, co ja wam przekazuję. I w tym sensie moja rola jest już inna”.