Kultura na weekend

Kultura na weekend. Odc. 162

Hałas w sanatorium, czyli przeszłość w przyszłości

Mamroty, brzęki, skrzypienia, krzyki i jęki – polscy kompozytorzy napiszą i wykonają utwory na najstarsze instrumenty muzyczne ery współczesnej. A wszystko na Sanatorium Dźwięku w Sokołowsku.

Do Polski przyjechało 16 historycznych skrzyń generujących dźwięk. Wykonane pod okiem Luciano Chessy rekonstrukcje przedwojennych intonarumori – „hałasofonów”, stworzonych przez włoskiego futurystę Luigiego Russolo. Wszystko to w 110 lat od manifestu „Sztuka hałasów” o brzmieniach współczesnej cywilizacji, który opublikował przed wojną Russolo. Co jest w środku jego niezwykłych konstrukcji, praprzodków dzisiejszych syntezatorów i samplerów? Jak wygląda praca z nim teraz? Jak noise w futurystycznej, przedwojennej wizji wypadnie w malowniczej i ustronnej, sanatoryjnej miejscowości, jaką jest Sokołowsko? A wreszcie: czy i jak zmienia okolicę szał wokół „Empuzjonu” Olgi Tokarczuk, którego akcja dzieje się w innych czasach, ale dokładnie w tym miejscu? Co jeszcze będzie można usłyszeć i zobaczyć na tegorocznej edycji Sanatorium Dźwięku?

Na te wszystkie pytania odpowiadają Aleksandra Słyż i Gerard Lebik, którzy jako kompozytorzy wezmą udział w najbardziej niezwykłym muzycznym przedsięwzięciu, jakie dotąd widział działający od dziewięciu lat awangardowy festiwal na Dolnym Śląsku. Rozmowę z obojgiem artystów prowadzi Bartek Chaciński.

***

Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.

Sanatorium Dźwięku w SokołowskuSanatorium Dźwięku/FacebookSanatorium Dźwięku w Sokołowsku

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama