Pomocnik Historyczny

Pojechał dumnie, wrócił w trumnie

Trumna ze zwłokami Bolesława Bieruta, wystawiona w gmachu KC PZPR, w asyście członków BP. Warszawa, 14 marca 1956 r. Trumna ze zwłokami Bolesława Bieruta, wystawiona w gmachu KC PZPR, w asyście członków BP. Warszawa, 14 marca 1956 r. Janusz Fila / Forum
12 marca 1956 r. I sekretarz PZPR Bolesław Bierut zmarł w Moskwie. Najpierw była żałobna celebra, a potem narastający w społeczeństwie ferment.

Śmierć po referacie.

Bierut pojechał do Moskwy na XX Zjazd KPZR. Od dawna chorował. W grudniu 1955 r. przeszedł zapalenie płuc. Pojawiły się powikłania. W Moskwie zapadł na grypę. Jego stan zdrowia z godziny na godzinę pogarszał się. W ściśle tajnym raporcie czytamy: „Biuro Polityczne zawiadamia, że po przebytym ciężkim zapaleniu płuc (powtórnym) u towarzysza Tomasza w dniu 11 marca nastąpiły poważne komplikacje sercowe, które według wstępnych orzeczeń lekarskich wymagać będą wielotygodniowego, intensywnego leczenia”. Niewykluczone, że pogorszenie nastąpiło po wysłuchaniu tajnego referatu Nikity Chruszczowa, piętnującego zbrodnie Stalina. Edward Ochab, następca Bieruta na stanowisku I sekretarza PZPR, opowiadał Teresie Torańskiej, że referat ten wstrząsnął towarzyszem Tomaszem.

Biuro Polityczne KC PZPR zdecydowało o zwołaniu narady centralnego aktywu, aby przedstawić członkom partii referat Chruszczowa. Stenogramy z narady przekazano choremu Bierutowi. Chruszczow zwierzył się później jednemu z członków polskiego kierownictwa, Stefanowi Staszewskiemu, innemu rozmówcy Torańskiej: „My byliśmy chorzy, ja byłem chory i Bierut był chory, leżeliśmy w łóżkach i stale do siebie telefonowaliśmy”. W tym miejscu Chruszczow z dumą podkreślił: „Tylko ja byłem wtedy twardy, a on słabowity, więc ja wyzdrowiałem, a on umarł, właśnie go pochowaliśmy. I było tak, że Bierut otrzymywał codziennie stenogramy z posiedzenia, które wyście tutaj zorganizowali, był przerażony tym, co się dzieje, telefonował do mnie, składał relacje i cytował mi również wasze wystąpienia. (...) Towarzysz Bierut w okresie choroby tak się tym przejął, że dostał w pewnym momencie zawału”.

Pomocnik Historyczny „Stalinizm po polsku” (100053) z dnia 28.05.2012; ODWILŻ; s. 142
Reklama