Pomocnik Historyczny

Na czym pisano

Wyprawa do groty ośmiu mistrzów, akwarela z epoki dynastii Qing. Wyprawa do groty ośmiu mistrzów, akwarela z epoki dynastii Qing. AKG Images
Inskrypcja na kamieniu (relikwiarz)AKG Images / Rabatti - Domingie Inskrypcja na kamieniu (relikwiarz)

Twarde materiały i glina. Najstarsze znane ślady pisma chińskiego, pochodzące z XIII w. p.n.e. inskrypcje na kościach wróżebnych z czasów dynastii Shang, ryto na łopatkach wołu i skorupach żółwi. Przez trzy wieki zapisywano w ten sposób przede wszystkim wróżby. Sięgano także po inne twarde materiały, jak brąz, kamień, nefryt, na pewno używano materiałów nietrwałych, jak drewno czy bambus. Za kolejnej dynasti – Zhou, brąz zastąpił kości w roli materiału piśmienniczego wyższej klasy. Na brązowych przedmiotach – naczyniach, broni, tabliczkach – ryto dobrowróżbne życzenia, opisywano ceremonie i ważniejsze wydarzenia polityczne. Ciekawym materiałem pisarskim była glina. Oprócz ceramiki, na której już w neolicie pojawiły się różne symbole (wciąż trwają gorące dyskusje, czy można je uznać za początki pisma chińskiego), znaki umieszczano na dachówkach, cegłach i plombach. Kilkuznakowe inskrypcje to przede wszystkim sentencje dobrowróżbne i nazwy własne. Interesujące są zwłaszcza gliniane pieczęcie zabezpieczające dokumenty. Umieszczano na nich nazwiska, nazwy urzędów czy nazwy miejscowe nieznane z kronik historycznych.

Po kamienie sięgano, gdy treść wymagała gwarancji trwałości. Na nich upamiętniano najważniejsze wydarzenia, obwieszczano nowe prawa i ryto dzieła klasyków. Stele z inskrypcjami stawiano przed grobowcami, tablice pamiątkowe ustawiano w ważnych historycznie miejscach, czasem ryto znaki bezpośrednio na ścianach skalnych. Na cesarskim dworze sporadycznie sięgano po kosztowne złoto, srebro czy nefryt, ale z oczywistych względów takie materiały nie były hitem wśród skrybów i pisarzy.

Bambus i jedwab. Unikatowymi na skalę świata materiałami pisarskimi są bambus i jedwab.

Pomocnik Historyczny „Historia Chińczyków” (100055) z dnia 05.09.2012; JĘZYK I KULTURA; s. 48
Reklama