Paliwo antysemityzmu. Po śmierci Marszałka obóz sanacyjny, dotąd przez niego spajany i kontrolowany, uległ daleko idącej polaryzacji, szczególnie w zakresie podejścia do kwestii narodowej. W tym czasie środowiska prawicowe zintensyfikowały antyżydowską propagandę, traktując ją również jako oręż w walce o władzę z rządzącą elitą. (Obóz Wielkiej Polski i Organizacja Narodowo-Radykalna, które wcześniej stały za kampaniami antysemickimi, zostały zdelegalizowane odpowiednio w 1933 i 1934 r.). Piłsudczycy zaostrzali więc swoje stanowisko w kwestii żydowskiej w obawie, że ogarnięte antysemickimi nastrojami społeczeństwo wyniesie do władzy endeckich radykałów. Do głosu w obozie sanacyjnym doszło skrzydło akcentujące hasła nacjonalistyczne. Założony w 1937 r. Obóz Zjednoczenia Narodowego otwarcie głosił program nacjonalistyczny. W deklaracji programowej OZON wprowadził tzw. paragraf aryjski (o nieprzyjmowaniu Żydów w poczet członków organizacji), opowiadał się za bojkotem ekonomicznym Żydów i emigracją.
Na zaostrzenie relacji polsko-żydowskich wpływał trwający w Polsce dłużej niż w innych państwach kryzys gospodarczy, który potęgował napięcia społeczne na tle ekonomicznym. Nie bez znaczenia była także zmiana podejścia do Żydów w III Rzeszy, która dokonywała się bez specjalnych protestów opinii światowej.
Bojkot gospodarczy. Trudności gospodarcze stały się łatwą pożywką dla prowadzonego przez endecję bojkotu, który miał spowodować zmniejszenie żydowskiego udziału w handlu i rzemiośle. Posługiwano się różnymi metodami, zaczynając od ulotek wzywających do niekupowania u Żydów, poprzez pikiety przed żydowskimi sklepami, aż po użycie siły wobec handlujących mimo wszystko żydowskich straganiarzy i sklepikarzy, a czasem także nieposłusznych Polaków.