Sterowce
W momencie rozpoczęcia wojny sterowce, przy wszystkich wadach wielkiego aerostatu (stosunkowo mały udźwig, wrażliwość na zmienne warunki atmosferyczne, duża powierzchnia boczna, wrażliwość na zmiany ciśnienia atmosferycznego), były najbardziej zaawansowanymi maszynami latającymi. Techniczną supremację przez całą wojnę zachowały Niemcy – dzięki przełomowym konstrukcjom hrabiego Zeppelina. Były to przede wszystkim sterowce sztywne o długości ponad 150 m (typ M), pojemności zbiorników 22,5 tys. m sześc. i udźwigu ponad 9 ton.
Francja, Włochy, Wielka Brytania koncentrowały się raczej na budowie małych sterowców miękkich lub półsztywnych; w Wielkiej Brytanii zbudowano w czasie wojny 215 sterowców miękkich, przeznaczonych do zadań rozpoznawczych i eskortowania konwojów przez Atlantyk (np. typu SSZ – Sea Scout Zero o długości 44 m i udźwigu 605 kg), i jedynie 7 wielkich sterowców sztywnych.
Początkowo sterowce pełniły służbę zwiadowczą, z której stosunkowo szybko zostały wyrugowane przez gwałtownie rozwijające się samoloty. W 1914 r. zdarzały się sporadyczne bombardowania – pierwsze w czasie wojny przeprowadzili Niemcy 6 sierpnia w Liège, zabijając 9 cywilów. Pierwszy nalot wielkich sterowców na Anglię odbył się 19 stycznia 1915 r., kiedy dwa Zeppeliny zbombardowały Great Yarmouth, zabijając dwoje cywilów. Zarówno ten, jak i późniejsze rajdy na Londyn zostały osobiście zaaprobowane przez kajzera. Jednak z powodu braku wyspecjalizowanych bomb lotniczych, wyrzutników i urządzeń celowniczych ataki te nie były efektywne.