Dr Gottfried Frey (1871–1952) urodził się w Świeciu. Miał w CV lata pracy jako lekarz powiatowy na Górnym Śląsku i zapewne dlatego mianowany został w 1915 r. szefem Zarządu Medycznego Generalgouvernement Warschau. Za swoje główne zadanie uznał zwalczanie chorób zakaźnych na terenie okupowanym. Szczególnie niebezpieczny wydawał mu się tyfus plamisty – „wielkie zagrożenie dla pruskich prowincji nadgranicznych, dla wojsk okupacyjnych i oddziałów na froncie. Należało więc podjąć całkiem niezwyczajne środki, by ograniczyć ryzyko zachorowania do minimum (…). Wyposażeni w rynsztunek niemieckich działań antyepidemicznych, nie musieliśmy bać się chorób zakaźnych; wszędzie uda nam się powstrzymać niebezpieczeństwo. Systematycznie zwalczane wypadki tyfusu plamistego – poza niewiarygodnie brudną dzielnicą żydowską w Łodzi – pozostały nieliczne” – zapisał po wojnie.
Tyfus plamisty (Typhus exanthematicus) od przełomu stuleci uchodził za plagę gorszą od cholery. W Rzeszy obecny był tylko jako wspomnienie: ostatnią epidemię odnotowano w 1881 r. w Prusach Zachodnich (Pomorzu Gdańskim). Kiedy w wojsku na froncie wschodnim jesienią 1914 r. pojawiły się wszy, lekarze początkowo byli bezradni. Szybko wymyślili jednak odwszanie garderoby żołnierzy parą. Większym problemem okazali się cywile. W marznącej i głodującej Łodzi wybuchła w grudniu 1915 r. epidemia tyfusu, która skłoniła doktora Freya i jego kolegów do działań radykalnych. „Planowe odwszanie zarażonych dzielnic” przybrało postać Entlausungskolonnen, przeczesujących całe dzielnice, mieszkania i ludzi. Szczególną uwagą władz okupacyjnych cieszyli się miejscowi Żydzi: zamieszkane przez nich części miasta stały się urzędowo ulicami, czasami wręcz dzielnicami tyfusu.
Za najważniejszy nośnik choroby uchodziła wesz odzieżowa.