Pomocnik Historyczny

Ossolineum

Biblioteka Ossolińskich we Lwowie, pocztówka z początku XX w. Biblioteka Ossolińskich we Lwowie, pocztówka z początku XX w. AN

Kiedy we wrześniu 1914 r. do Lwowa wkroczyły wojska rosyjskie, Polacy przejmowali się losami dawnego klasztoru sióstr karmelitanek: czy strawią go płomienie, czy zostanie ogołocony z cennego mienia? Mieścił się tam bowiem Zakład Narodowy im. Ossolińskich, instytut, który łączył w jednym bibliotekę, wydawnictwo i muzeum. Szczęśliwie przetrwał do czasów niepodległej Polski.

Placówka, ufundowana w 1817 r. przez Józefa Maksymiliana Ossolińskiego, została otwarta w 1827 r. W jej murach zdeponowano też zbiory muzealne książąt Lubomirskich. Zakład rychło stał się czołowym polskim ośrodkiem naukowym, z ogromnym archiwum polskiej prasy oraz stale powiększającymi się zbiorami bibliotecznymi. Pozycje otrzymane od darczyńców (swoje archiwa ofiarowali m.in. Mniszkowie, Ponińscy, Sapiehowie) budziły społeczny szacunek i podziw. Ideą przyświecającą twórcom instytucji było pielęgnowanie kultury polskiej, zachowanie jej dla przyszłych pokoleń oraz zabezpieczenie dobra narodowego. W pamiętniku rejestrującym dary obywatelskie wstęp głosi: „Dary dla Zakładu Narodowego uczynione są darami dobru publicznemu”.

Dyrektorem Zakładu Narodowego im. Ossolińskich w niepodległej Polsce został Ludwik Bernacki. Podczas wojny polsko-bolszewickiej udało się wyjść z opresji obronną ręką. Instytut się rozrastał. W jego skład weszła biblioteka Pawlikowskich. Rzadkie okazy pisma i druku udostępniono szerszej publiczności w specjalnie zaprojektowanych gablotach. W zakładzie zaczęli pojawiać się najznakomitsi przedstawiciele nauki. Nowym sekretarzem naukowym został Tadeusz Czapelski, były redaktor „Kurjera Warszawskiego”. Z czasem lwowska instytucja dorównała rangą słynnej Bibliotece Jagiellońskiej.

Ciekawą umowę podpisano już w 1920 r.

Pomocnik Historyczny „Kresy Rzeczpospolitej” (100092) z dnia 16.03.2015; Kresy II RP; s. 61
Reklama