Pomocnik Historyczny

Respublica Christiana

Chrzest Prusów; fragment płaskorzeźby z drzwi gnieźnieńskich, XII w. Chrzest Prusów; fragment płaskorzeźby z drzwi gnieźnieńskich, XII w. Wiesław Zieliński / EAST NEWS
Chrystianizacja Europy w XI–XIII stuleciach była w istocie stworzeniem nowego kręgu cywilizacyjnego, a przeprowadzona wówczas reforma Kościoła przemieniła go z elitarno-kapłańskiego w pełni społeczny.
Grzegorz Wielki i benedyktyńscy skrybowie; płaskorzeźba w kości słoniowej, X w.Ali Meyer/Corbis Grzegorz Wielki i benedyktyńscy skrybowie; płaskorzeźba w kości słoniowej, X w.

Pierwsza rewolucja europejska. Podstawą kulturową kręgu cywilizacyjnego, który ukształtował się po rozpadzie Cesarstwa Karolińskiego w zachodniej Europie (łacińskiej, z Polską włącznie), stało się chrześcijaństwo rzymskie z papieżem na czele, stąd jego nazwa (obowiązująca do XVIII w. włącznie) – Christianitas lub Respublica Christiana. Nie oznacza ona, oczywiście, państwa wyznaniowego, cesarskiego czy papieskiego, ale odsyła do kultury ludności. Nowy krąg, rozwijający się na wielu polach wyjątkowo dynamicznie od XI–XIII w., odrzucał starożytne Cesarstwo Rzymskie. Wypada zwrócić uwagę na rolę dwóch wielkich zjawisk w powstającej Europie. Chodzi mianowicie o reformę Kościoła i renesans, nawiązujący do kultury starożytnej. Tak powstały w tych stuleciach fundamenty kultury europejskiej (także polskiej), nawiązującej jednocześnie do chrześcijaństwa i kulturowego antyku.

Głęboki humanizm w rozwijającym się szybko kręgu cywilizacyjnym dochodził wcale szeroko do mas i elit. Uczeń znakomitego znawcy tej epoki Jaques'a Le Goffa – Robert Moore, nazwał te zmiany nie bez podstaw pierwszą rewolucją europejską.

Wolny Kościół w nowym społeczeństwie. W powstającym nowym świecie społeczeństwo (kler, szlachta, chłopi, mieszczanie) uzyskiwało wolność i prawa. Kształtowały się one stopniowo od dołu (m.in. wsie czy miasta) do góry. Tą drogą m.in. po raz pierwszy daleko idące prawa i wolność uzyskał Kościół katolicki. W pierwszym tysiącleciu nigdy takich nie miał. Wedle tradycji Imperium Rzymskiego to cesarz stoi zawsze na czele Kościoła. W Kościołach powstających po upadku cesarstwa, w państwach germańskich, napastników wspierało chrześcijaństwo, ale miało być ono podległe ich władzy.

Pomocnik Historyczny „Ziemskie dzieje Kościoła” (100101) z dnia 17.11.2015; Z dziejów chrześcijaństwa i Kościoła; s. 45
Reklama