Pomocnik Historyczny

Sclavus na niewolniczym szlaku

Słowiańscy niewolnicy

Św. Wojciech napomina władcę Czech, aby nie handlował niewolnikami, fragment drzwi katedry gnieźnieńskiej, XII w. Św. Wojciech napomina władcę Czech, aby nie handlował niewolnikami, fragment drzwi katedry gnieźnieńskiej, XII w. Wojciech Wójcik / Forum
Jaki udział mieli Słowianie w procederze, który zwykle przywodzi skojarzenia z arenami antycznego Rzymu lub bawełnianymi plantacjami Ameryki?
Szlaki niewolnicze w średniowiecznej EuropieMarek Sobczak/Polityka Szlaki niewolnicze w średniowiecznej Europie

Niewolnik i Słowianin. Kiedy gospodarka uboga spotyka zaawansowaną, nie ma zwykle do zaoferowania niczego poza tanią siłą roboczą. Tak było też kilkanaście wieków temu, gdy Europa podnosiła się po katastrofie starożytnego świata i wielkiej wędrówce barbarzyńskich ludów. Jej kontakty z wyżej rozwiniętym wschodem były w zaniku. Zmianę przyniosła dopiero połowa ósmego stulecia, kiedy ciężka epidemia wywołała deficyt rąk do pracy w krajach islamu. Wraz z wyczerpaniem militarnej ekspansji kalifatu skurczył się też dopływ jeńców. Korzystając ze sprzyjającej koniunktury, kontynent europejski stał się wielkim dostawcą żywego towaru na rozległy i zamożny rynek. Żaden z europejskich ludów nie zaniedbywał udziału w tym procederze, ale liderem był bez wątpienia świat słowiański.

Nieprzypadkowo w wielu współczesnych słownikach terminy: niewolnik i Słowianin, oddziela odstęp ledwie jednego wiersza. Angielskie slaveSlav, hiszpańskie esclaveEslave to ślady po tym samym procesie, który w średniowiecznej łacinie doprowadził do wyparcia określenia servus (niewolnik) przez sclavus (Słowianin). Skarby srebrnych dirhemów odkrywane od Skandynawii po Morze Czarne są namacalnym świadectwem udziału tych ziem w dalekosiężnej wymianie. Zamieszkiwała je ledwie czwarta część populacji Europy, ale znaleziska IX- i X-wiecznych arabskich monet są tu dwukrotnie liczniejsze niż na pozostałym obszarze.

Popyt: Służba domowa. Największymi odbiorcami byli mahometańscy władcy. Na ich dwory trafiały głównie osoby bardzo młode. Arabski historyk Ibn Idari zapisał, że na usługach kordobańskiego kalifa pozostawało przeszło 4 tys.

Pomocnik Historyczny „Narodziny Polski” (100103) z dnia 14.12.2015; O Słowiańszczyźnie; s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Sclavus na niewolniczym szlaku"
Reklama