Rysunek ołówkiem na drzwiach celi 21 w Bloku Śmierci w obozie Auschwitz odkrył w 1965 r. były więzień obozu Karol Świętorzecki. Jego autor, cichociemny Stefan Jasieński, „Alfa”, „Urban”, wysłany z misją specjalną do Oświęcimia, nie dotrwał do ofensywy Armii Czerwonej i poniósł śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach między 4 a 7 stycznia 1945 r. W przeddzień śmierci w Auschwitz narysował na drzwiach celi całe swoje życie.
Herb rodowy Jasieńskich – Dołęga (na fot. nr 1), księga (2), przyrządy kreślarskie (3). Symbole młodości, którą spędził w Wilnie, Nakle i Warszawie. Jasieński urodził się w 1914 r. w Wilnie w rodzinie o patriotycznych tradycjach (jego dziad był powstańcem styczniowym). Po ukończeniu gimnazjum w Warszawie rozpoczął w 1932 r. studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej; okres ten symbolizuje także tzw. cyrkiel, czyli widoczny pod księgą monogram korporacji akademickiej Arkonia (4).
Szabla (5), lanca (6), koń (7). Studia przerwał w 1937 r. i rozpoczął służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. W 1938 r. wrócił na studia, ale ich nie skończył. Przeszkodziła wojna.
Motocykl (8). Kampanię 1939 r. odbył w szeregach 1. Pułku Strzelców Konnych, wchodzącego w skład Brygady Pancerno-Motorowej. W ramach szwadronu rozpoznawczego motocyklistów przeszedł szlak bojowy z Garwolina w rejon Tomaszowa Lubelskiego, gdzie został ranny. Udało mu się uniknąć niewoli i przedostał się do Francji. Za walki września dowódcy wnioskowali o Krzyż Walecznych. Jednak w sytuacji, jaka się wytworzyła w warunkach klęski, nie zdążono mu go wręczyć.
Czołg (9) i pies (10).