Pomocnik Historyczny

Ziemie Odzyskane, Ziemie Zachodnie, Kresy Zachodnie

Na rynku w Trzebiatowie, maj 1957 r. Na rynku w Trzebiatowie, maj 1957 r. Wojciech Plewiński / Forum

W pierwszej dekadzie po wojnie ziemie przyznane Polsce na mocy postanowień aliantów oficjalnie nazywano odzyskanymi (Ministerstwo Ziem Odzyskanych, Wystawa Ziem Odzyskanych). W określeniu tym był zawarty silny ładunek emocjonalno-propagandowy (powrót prastarych ziem piastowskich do macierzy), uzasadniający i legitymizujący zgodę nowych władz na powojenne przesunięcie granic Polski na zachód, co oznaczało utratę Kresów Wschodnich. Samo pojęcie Ziem Odzyskanych miało jednak źródła przedwojenne. Termin został nawet oficjalnie użyty, po zbrojnej aneksji Zaolzia, w dekrecie prezydenta RP z 11 października 1938 r. „o zjednoczeniu Odzyskanych Ziem Śląska Cieszyńskiego z Rzecząpospolitą Polską”.

Z czasem, po 1956 r., zaczęto jednak – z wielu powodów – mówić i pisać o Ziemiach Zachodnich i Północnych, co znalazło wyraz w nazwie instytucji (Komisja Rządowa do Spraw Ziem Zachodnich, Towarzystwo Rozwoju Ziem Zachodnich, Zachodnia Agencja Prasowa). I tu można się było odwołać do historii: np. w II RP i tuż po wojnie (do rozwiązania przez władze w 1949 r.) działał Polski Związek Zachodni, a podczas okupacji przy Delegaturze Rządu na Kraj Biuro Ziem Zachodnich.

Jest wreszcie trzecie określenie, Kresy Zachodnie, także historycznie umocowane w publicystyce i nazwach (np. Związek Obrony Kresów Zachodnich istniejący w latach 1921–34).

Choć ogólnie rzecz biorąc pojęcia te dotyczyły tych samych dzielnic, niosły pewne zniuansowanie treściowe. Dziś nie ma to już takiego znaczenia, więc używamy wszystkich trzech zamiennie, zależnie od kontekstu lub intencji autora.

Pomocnik Historyczny „Z Kresów na Kresy” (100111) z dnia 12.09.2016; Wstęp; s. 5
Reklama