Pomocnik Historyczny

„Usługi wywiadowcze wszelkiego rodzaju przeciwko Rosji”

Podpora Świętego Przymierza azylem dla wywrotowców

Podwójny agent Alfred Redl pracował dla kontrwywiadu Monarchii Austro-Węgierskiej i jednocześnie szpiegował dla Rosji. Na ilustracji z epoki. Podwójny agent Alfred Redl pracował dla kontrwywiadu Monarchii Austro-Węgierskiej i jednocześnie szpiegował dla Rosji. Na ilustracji z epoki. Bridgeman/Photopower
Kiedy przejmował władzę, cesarstwo było ostoją ultrakonserwatywnych porządków. U kresu jego rządów zmieniło się w bezpieczną przystań dla wywrotowców, w tym Józefa Piłsudskiego.
Bolesław Roja (1878–1940), podwójny agent: austriacki i rosyjski, później w Legionach, bliski współpracownik PiłsudskiegoRepr. FoKa/Forum Bolesław Roja (1878–1940), podwójny agent: austriacki i rosyjski, później w Legionach, bliski współpracownik Piłsudskiego

Na straży ładu wiedeńskiego. „Metternich (...) porównywał siebie do lekarza, którego pacjent jest śmiertelnie chory. Zadaniem więc jego było tylko przesunięcie jak najdalej zbliżającej się katastrofy” – pisał Henryk Wereszycki na kartach „Historii Austrii”. To poczucie nieuchronności zagłady miało ponoć kanclerza nie opuszczać nawet wówczas, gdy Święte Przymierze, które Austria zawiązała z Rosją i Prusami, odnosiło największe triumfy. Po kongresie wiedeńskim (1815 r.) trzy mocarstwa miały dość sił, by tłumić wszelkie bunty w Europie i wybijać z głowy mniejszym narodom marzenia o niepodległości.

Kiedy Włosi zaczęli dążyć do zjednoczenia Italii w 1821 r., kongres Świętego Przymierza w Lublanie upoważnił Austrię do interwencji zbrojnej na Półwyspie Apenińskim. Gdy w 1830 r. armia carska tłumiła powstanie listopadowe, Austria zajmowała się pacyfikowaniem rewolucji w Państwie Kościelnym, żeby papież nie utracił swej świeckiej władzy.

Nim Franciszek Józef wstąpił na tron, kolejne lata przynosiły wciąż nowe przykłady, jak niebezpieczne dla starych imperiów mogą być aspiracje narodów pozbawionych własnych państw. Austriacka policja wykrywała wciąż nowe spiski w Galicji oraz wśród Węgrów. Gdy likwidowano jedne, zawiązywały się kolejne.

Wrzenie trwało aż do 1848 r., gdy nastąpił ogólnoeuropejski wybuch. „Metternich zresztą po rewolucji już przyznawał, że zdawał sobie sprawę z rzeczywistej sytuacji, ale sądził, że przewrót jest nieuchronny” – dodawał Wereszycki. Monarchię Habsburgów przed rozpadem ocalił car Mikołaj I. Już po abdykacji Ferdynanda I młodziutki Franciszek Józef I musiał prosić Petersburg o ratunek.

Pomocnik Historyczny „Franciszek Józef I” (100115) z dnia 12.12.2016; Konteksty; s. 103
Oryginalny tytuł tekstu: "„Usługi wywiadowcze wszelkiego rodzaju przeciwko Rosji”"
Reklama