Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Pomocnik Historyczny

Fale rozszerzania

Unia poszerza swoje granice

Wyniki francuskiego referendum z 23 kwietnia 1972 r. w sprawie zgody na rozszerzenie EWG (rezultat: tak); dopóki u władzy był gen. de Gaulle, dopóty EWG była klubem zamkniętym z powodu jego obaw wobec Wielkiej Brytanii. Wyniki francuskiego referendum z 23 kwietnia 1972 r. w sprawie zgody na rozszerzenie EWG (rezultat: tak); dopóki u władzy był gen. de Gaulle, dopóty EWG była klubem zamkniętym z powodu jego obaw wobec Wielkiej Brytanii. Getty Images
Historia rozrastania się europejskiej wspólnoty to mieszanka miodu i piołunu.
Marek Sobczak/Polityka

Przypływy i odpływy. 3 stycznia 1973 r. pod hasłem „Fanfary dla Europy” w Covent Garden świętowano wejście Wielkiej Brytanii do EWG. Jednak parę królewską powitały wściekłe okrzyki protestu i śmierdząca bomba. Królowa na moment się skrzywiła, po czym rozpoczęto koncert. Zamachowiec musiał zapłacić 10 funtów kary. Bronił się, mówiąc, że jego żona narzeka na drożyznę. Ponieważ sondaże wykazywały, że większość nie chce zacumowania Brytanii w Europie, przywódca Labour Party Harold Wilson zapowiedział, że jak wygra wybory, to rozpisze referendum.

Europejskie przypływy i odpływy trwają od czasów Winstona Churchilla, który w czerwcu 1940 r. gorączkowo zaproponował premierowi Francji unię z Wielką Brytanią, jednak w 1946 r. już nie widział swego kraju w Stanach Zjednoczonych Europy. I w 1957 r. Brytyjczyków nie było w Rzymie. Po żałosnej wpadce z interwencją w Suezie w październiku 1956 r. Londyn nie chciał robić niczego, co mogłoby wyglądać na odwracanie się od Ameryki. Ale wraz z emancypacją kolonii brytyjska gospodarka nadal słabła, więc w 1960 r. Wielka Brytania wraz z Austrią, Danią, Norwegią, Portugalią, Szwajcarią i Szwecją spróbowała stworzyć własne Stowarzyszenie Wolnego Handlu – EFTA. Ta alternatywna Europa bardzo szybko okazała się słabsza od konkurencji, i już latem 1961 r. Wielka Brytania, Irlandia i Dania złożyły wniosek o przyjęcie do EWG.

Rozszerzenie klubu zablokował jednak gen. Charles de Gaulle. Jego celem była wspólna polityka zagraniczna i obronna EWG, więc się obawiał, że Londyn takie zamiary zablokuje, osłabiając zarazem wpływy Francji. 14 stycznia 1963 r. generał oświadczył, że Anglia nie pasuje do EWG, bo jest „wyspiarska, morska i poprzez swój handel i swe rynki jest związana z różnymi krajami rozrzuconymi po całym świecie”, ma odrębne przyzwyczajenia i jej wejście do EWG stworzyłoby „ogromną wspólnotę atlantycką” zależną od USA, które „szybko wessałyby” wspólnotę europejską.

Pomocnik Historyczny „Dzieje wspólnej Europy" (100117) z dnia 23.04.2019; Dziś; s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Fale rozszerzania"
Reklama