Pomocnik Historyczny

Sułtanat Delhijski

Sułtanat Delhijski – pierwsze islamskie państwo w Indiach

Minaret Kutub w Delhi, mierzący 73 m, zaczęto wznosić w XII w., a ukończono w 1503 r. Obok brama Alai Darwaza, postawiona w 1311 r., jedna z pierwszych budowli w Indiach w stylu islamskim. Minaret Kutub w Delhi, mierzący 73 m, zaczęto wznosić w XII w., a ukończono w 1503 r. Obok brama Alai Darwaza, postawiona w 1311 r., jedna z pierwszych budowli w Indiach w stylu islamskim. Alamy
Islamscy władcy zaczęli zbrojnie wyprawiać się na tereny zwane przez nich al-Hind od VII w. A potem ustanowili tam swe państwa, z których pierwszym znaczącym był Sułtanat Delhijski.
Marek Sobczak/Polityka
Mahmud z Ghazny na tronie, miniatura perska z połowy XV w.BEW Mahmud z Ghazny na tronie, miniatura perska z połowy XV w.
Kutub ud-Din Aibak, założyciel Sułtanatu Delhijskiego, miniatura z XVI/XVII w.AN Kutub ud-Din Aibak, założyciel Sułtanatu Delhijskiego, miniatura z XVI/XVII w.
Prithwiradźa Ćouhan, pokonany władca indyjskiego Adźmeru, miniatura z epokiAlamy Prithwiradźa Ćouhan, pokonany władca indyjskiego Adźmeru, miniatura z epoki
Moneta z czasów panowania sułtana Balbana, XIII w.AN Moneta z czasów panowania sułtana Balbana, XIII w.
Walki Timura z sułtanem Delhi, ilustracja z końca XVI w.Bridgeman Walki Timura z sułtanem Delhi, ilustracja z końca XVI w.
Od lewej: Sułtan Ibrahim Lodi, ilustracja z manuskryptu perskiego z XVI w. Bitwa pod Panipatem, gdzie Lodi poniósł klęskę, ilustracja do pamiętników zwycięskiego Babura, koniec XVI w.BE&W, AN Od lewej: Sułtan Ibrahim Lodi, ilustracja z manuskryptu perskiego z XVI w. Bitwa pod Panipatem, gdzie Lodi poniósł klęskę, ilustracja do pamiętników zwycięskiego Babura, koniec XVI w.
Razija, wyobrażenie pochodzące z XVIII w.BEW Razija, wyobrażenie pochodzące z XVIII w.

Epoka wczesnomuzułmańska. Pierwszy kontakt z islamem na subkontynencie nastąpił wraz z ekspansją kalifatu bagdadzkiego w VII w. n.e. Na zachodnim wybrzeżu Półwyspu Indyjskiego społeczności kupców przyjmowały islam, który rozprzestrzeniał się powoli wśród ludności lokalnej; od północy drogą lądową nadciągnęła arabska armia, dokonując podbojów wzdłuż delty Indusu.

Pierwszy okres władzy muzułmańskiej – od łupieżczych najazdów po ukonstytuowanie się Sułtanatu Delhijskiego – charakteryzował się zachowawczym stosunkiem do ludności hinduskiej. Hindusi zasilali armie muzułmańskie, obsadzali także pomniejsze stanowiska w administracji, dla przeciętnego rolnika zaś religia władców nie stanowiła interesującej kwestii. Tubylcy byli jednak zmuszeni do płacenia podatku od innowierców (dżizja). Znane są też przypadki prześladowań, a także zniszczeń hinduskich świątyń – dokonywanych jednak często z przyczyn pragmatycznych (dla złota czy marmurów).

Władcy pięciu dynastii rządzących Sułtanatem Delhijskim dla umocowania swojej władzy potrzebowali poparcia zarówno muzułmańskich, jak i hinduskich możnych. Na sułtańskich dworach służyli Turcy, Afganowie, Childźiowie, hinduscy konwertyci, a nawet hinduscy książęta. W miastach i na wsiach tworzyło się społeczeństwo synkretyczne, etnicznie niejednorodne, reprezentujące wiele kultur i tradycji. Odzwierciedlenie tej kulturowej mozaiki odnaleźć można w architekturze, sztuce i literaturze tego okresu, ujawniających mnogość wpływów i inspiracji. A zaczęło się od… piratów.

Z powodu piratów. Arabom już wcześniej udało się uzyskać monopol na handel z kilkoma indyjskimi portami i osiedlić wzdłuż zachodniego wybrzeża subkontynentu. Kiedy islam rozpowszechnił się na Półwyspie Arabskim, także i indyjska społeczność arabska przyjęła tę religię, stawiając na zasiedlonych terenach pierwsze meczety. Relacje hindusów i buddystów z muzułmanami były, jak wspomnieliśmy, poprawne, istniał jednak problem z piratami hulającymi na morzach i stwarzającymi zagrożenie dla statków arabskich. Władca prowincji Sindh, Dahir, nie umiał zaprowadzić w tym względzie porządku. Sindh stanowił najbardziej na wschód wysunięty kraniec kalifatu umajjadzkiego, a jego arabska nazwa (al-Sind) dała nazwę regionom położonym dalej na wschód (al-Hind).

To z powodu piratów w 711 r. namiestnik Iraku Hadżdżadż ibn Jusuf wysłał młodego dowódcę Muhammada ibn Kassima na ekspedycję do Sindhu. Przejął on najważniejszy port Debal (ar. Dajbul), posuwając się zaś wzdłuż doliny Indusu, podbił kolejne miasta, docierając aż do Multanu. Wojskom arabskim nie udało się jednak wniknąć w głąb subkontynentu.

Łupieżcze wyprawy Mahmuda z Ghazny. W 871 r. władca Sindhu uniezależnił się od zwierzchnictwa kalifa Bagdadu. Od kalifatu odłączały się kolejne poprzednio zdobyte prowincje, w nich zaś karierę wojskową robili tureccy niewolnicy z Azji Środkowej. W 963 r. w Ghaznie (obecnie we wschodnim Afganistanie) zawiązała się nowa dynastia (Ghaznawidów), utworzona przez Alptigina, wodza imperium samanidzkiego. Jego następca Sebuktigin zainteresował się Peśawarem i Pańdźabem, o który walczył z powodzeniem z lokalnymi hinduskimi władcami.

Najsławniejszy władca dynastii Mahmud (998–1030) – odważny, wojowniczy i oddany sprawie islamu – poprzysiągł co roku najeżdżać ziemie „niewiernych”. W latach 999–1027 zorganizował i przeprowadził 17 wypraw na Indie, rozpoczynając od podporządkowania sobie Pańdźabu, Multanu i Lahoru. W ten sposób otworzył drogę do najazdów w rejon Niziny Gangesu, wschodniego Radźasthanu, a także półwyspu Kathijawar. Jego wyprawy nie były poświęcone zdobywaniu nowych ziem, zaś pozornie religijny ich charakter okazywał się bardzo przyziemny – Ghaznawida bezlitośnie łupił świątynie i ośrodki hinduizmu, m.in. w Somnath czy Mathurze, gdyż były to miejsca obfitujące w bogactwa. Ze swoich wypraw przywoził ponadto słonie i jeńców, których sprzedawano na bazarach w Azji Środkowej.

Mahmud – słynący z barbarzyństwa – był równocześnie piewcą piękna i miłośnikiem sztuki. Chęć utrwalenia własnego imienia na kartach historii nakazywała mu wznosić budowle i wspierać poetów, co czynił za pozyskane podczas najazdów na Indie fundusze. Jego dwór był ważnym ośrodkiem kultury perskiej, na którym przebywał m.in. słynny uczony al-Biruni.

Aibak – z niewolnika król. Następcy Mahmuda, zajęci głównie sporami wewnętrznymi i walkami z Turkami Seldżuckimi, niemal wcale nie wyprawiali się na Indie. Pokonali ich w latach 1173–74 Ghoridzi, których władca Muiz ud-Din Muhammad (1173–1206) ponownie zainteresował się subkontynentem. W pierwszych podjętych ekspedycjach odzyskał ziemie należące niegdyś do Mahmuda z Ghazny. Chociaż nie stronił od łupów i bogactwa, celował w podboje terytorialne, wykorzystując słabość skłóconych indyjskich radźów. W 1191 r. wyprawił się na Indie, gdzie pod Tarain stawiły mu czoła wojska Prithwiradźa Ćouhana, władcy Adźmeru i najpotężniejszego z Radźputów. Udało mu się jednak pokonać Prithwiradźa dopiero w drugiej bitwie, rok później. Bohaterski opór Radźputa został uwieczniony w średniowiecznej balladzie „Prithwiradź Raso”.

W podbitym Adźmerze Muhammad zostawił swojego najlepszego dowódcę Kutub ud-Dina Aibaka (niewolnika wywodzącego się z Turków Ilbarskich, który zrobił zawrotną karierę na dworze Ghoriego), mianując go wicekrólem Indii. Aibak zdobył Delhi i sięgnął dalej po Bihar i Bengal. Do śmierci Muhammada (1206 r.) udało mu się zawładnąć niemal całymi Indiami Północnymi, rozciągając imperium od Sindhu i Pańdźabu poprzez Nizinę Gangesu aż po Zatokę Bengalską. Wykorzystując zaś chaos po śmierci sułtana i oddzielanie się poszczególnych regionów, sam obwołał się niezależnym władcą ziem indyjskich. Dał tym samym początek nie tylko nowej dynastii Mamluków (1206–90), ale także nowej erze w historii Indii – Sułtanatu Delhijskiego. Aibak bowiem na stolicę swego władztwa obrał Delhi. Zostawił tam po sobie niezwykłe budowle – dziś ważne zabytki: meczet Kuwwat al-Islam i minaret Kutub Minar (budowę dokończył następca Aibaka).

Dynastia Mamluków. Mamlucy nie tworzyli tradycyjnej dynastii, gdyż sukcesja nie zawsze była oparta na więzach krwi. Sułtanat znajdował się dopiero w fazie krystalizacji, kolejni władcy musieli wciąż potwierdzać swoje zwierzchnictwo na tym terenie. Iltutmisz, następca Aibaka, swe rządy rozpoczął od konsolidacji ziem zdobytych przez poprzednika i utraconych po jego śmierci. Działania te miały również na celu umocnienie jego pozycji jako sułtana, w czym pomogło oficjalne uznanie Iltutmisza jako władcy Indii przez kalifa bagdadzkiego. Sułtan zdołał odzyskać twierdzę w Gwaliorze, a także narzucić swą zwierzchność w Bengalu i Biharze. Wprowadził do obiegu srebrną monetę, tankę, przodka dzisiejszej rupii.

Kolejny z władców, Balban, usiłował umocnić pozycję sułtana, ograniczając wpływy tzw. rady czterdziestu, złożonej z możnych i wpływowych Turków. Narzucił surową etykietę dworską, którą bezwzględnie egzekwowano. Balban musiał przede wszystkim zmierzyć się z ciągłymi atakami hinduskich radźów z jednej strony, z drugiej – Mongołów, którzy w 1241 r. zdobyli i zniszczyli Lahor. Wszystko to nie pozwalało mu na podjęcie bardziej znaczących wypraw wojennych.

Plemiona Mongołów zjednoczone pod wodzą Czyngis-chana regularnie nękały państwa Azji Środkowej, zmuszając ludność do migracji. Wielu uciekających dotarło aż do Indii, znajdując schronienie w państwie Mamluków – wraz z nimi zaś rozprzestrzeniał się islam. Wśród migrujących znajdowali się także artyści, poeci, uczeni, którym sułtani chętnie udzielali mecenatu. Kuratelą obejmowali również bractwa religijne i sufickie (mistyczne). Rozwijała się literatura, głównie w języku perskim, powstawały wspaniałe budowle w stylu islamskim, a także warownie obsadzone dobrze wytrenowanymi żołnierzami.

Dynastia Childźiów. Po śmierci Balbana państwo pogrążyło się w chaosie, a atmosfera niepewności sprzyjała oddzielaniu się prowincji, m.in. Bengalu. Przywołanemu dla wsparcia i mianowanemu wodzem armii Firuzowi Childźi udało się opanować sytuację w Delhi. W efekcie został obwołany sułtanem. Firuz był świadom głębokich sporów etnicznych w państwie. Sam wywodził się z rodu afgańskiego, musiał więc zyskać przychylność różnych frakcji, głównie tureckich, na królewskim dworze. Dążył do ich pogodzenia poprzez nadawanie majątków i powoływanie na wysokie stanowiska. W 1292 r. sułtan po raz kolejny musiał stawić czoła najazdowi mongolskiemu. W tym czasie jego siostrzeniec Ala ud-Din poprowadził udaną kampanię w Malwie, za co otrzymał w lenno prowincję Awadh. Następnie, w tajemnicy przez sułtanem, zaatakował państwo Dewgiri, przywożąc z niego ogromne łupy. Na fali zwycięstw sięgnął po tron, zastawiwszy śmiertelną zasadzkę na swego wuja sułtana oraz innych pretendentów do władzy w pierwszej linii.

Ala ud-Din (pan. 1296–1316) od początku musiał zmierzyć się z kilkoma problemami: niesubordynacją podbitych wcześniej prowincji (Malwa, Radźputana, Gudźarat), ciągłymi najazdami mongolskimi oraz nieustannymi buntami i spiskami w państwie. Rozwiązanie pierwszych dwóch zawdzięczał swemu niezwykle skutecznemu wodzowi Zafarowi Chanowi. Sytuację w państwie natomiast ustabilizował przez rozbudowę systemu szpiegowskiego, degradowanie możnych i konfiskatę ich majątków. Zakazy wymierzone w zamożnych hindusów nie miały raczej wydźwięku prześladowań religijnych, jednak dzięki nim władca zyskał przychylność muzułmańskiej ortodoksji. Sułtan ustalił też niezmienną wysokość żołdu, a także sztywne ceny dla czterech grup produktów (ziarna; ubrań i sypkich produktów spożywczych; koni i bydła; pozostałych), wyznaczając osobne bazary do ich sprzedaży.

Zafar Chan niedługo cieszył się swoimi zwycięstwami – sułtan zazdrościł mu sławy i umiejętności, więc podczas jednej z bitew nie wysłał mu wsparcia, skazując swego wodza na niechybną śmierć. Zastąpił go Ghazim Malikiem, którego głównym zadaniem była obrona północnej granicy sułtanatu. Armia Ala ud-Dina, dowodzona także przez jego braci, podbijała kolejne prowincje i twierdze w Pańdźabie, Gudźaracie, Radźputanie, a także na Dekanie (od sansk. dakszina, południowy; wyżyna w środkowej i południowej części Półwyspu Indyjskiego), w Bengalu i Orisie. W 1303 r. sułtan osobiście poprowadził wyprawę na Ćittor, jedną z niezdobytych dotąd twierdz radźpuckich. Według lokalnych legend władca wybrał się na wojnę z Raną Ratanem Sinhem tylko po to, by zdobyć jego piękną żonę. Ta historia stała się kanwą słynnego poematu Malika Muhammada Dźajasiego „Padmawat” z 1540 r.

Wojny i utrzymanie armii pochłaniały lwią część budżetu, dlatego uwagę sułtana zwróciły bogate i pomyślnie rozwijające się państwa indyjskiego Południa. Rozpoczęła się kilkuletnia kampania w głąb Dekanu. Wojska pod wodzą sułtańskiego faworyta Malika Kafura podporządkowywały sobie kolejno skłócone ze sobą hinduskie państwa: Kakatijów, Hojsalów, Pandjów i Jadawów, zaś Kafur zwoził do Delhi ogromne łupy (miał się wśród nich znajdować także legendarny diament Koh-i-nur). W ten sposób Ala ud-Din jako pierwszy sułtan zyskał władzę w niemal całych Indiach, chociaż jego zwierzchność na Południu miała charakter formalny.

Po serii zwycięstw Malik Kafur najpierw usiłował manipulować podupadłym na zdrowiu sułtanem, zaś po jego śmierci liczył na objęcie tronu. Został jednak zamordowany, a sułtanem ogłosił się syn Ala ud-Dina – Mubarak. Swoje rządy rozpoczął od zniesienia zakazów i rozporządzeń swego ojca oraz amnestii, co przysporzyło mu dużej popularności. Szanse na skuteczne panowanie pogrzebała jednak jego słabość do kobiet i mężczyzn – jeden z jego faworytów zamordował sułtana i usiłował zająć jego miejsce. Interweniował wówczas namiestnik Dipalpuru Ghazi Malik, który po zwycięskim starciu zasiadł na tronie, dając początek nowej dynastii.

Dynastia Tughlaków. Pierwszy władca Tughlaków, przybrawszy imię Ghijas ud-Din, zabrał się za porządkowanie spraw wewnętrznych państwa i odzyskanie roztrwonionej fortuny. Wiele reform, m.in. obniżka podatków, nie objęło hindusów, których nadal obowiązywała dżizja, czyli pogłówne od innowierców.

Najsławniejsi władcy dynastii to Muhammad Tughlak oraz Firuz. Muhammad (pan. 1325–51) był jednym z niewielu wszechstronnie wykształconych sułtanów, obeznanym w filozofii, literaturze i sztuce wojskowej. Jego polityczne decyzje historycy oceniają jednak jako dość kontrowersyjne. Do piastowania wysokich stanowisk w podbitych księstwach nominował ludzi z niskich klas społecznych, gdyż nie chciał dodatkowo wzmacniać pozycji możnych. Po stłumieniu buntów w środkowych Indiach zdecydował się przenieść stolicę z Delhi do Dewgiri, zwanego odtąd Daulatabadem, z dala od wciąż zagrażających od północnego zachodu Mongołów. W 1328 r. podjął kosztowną, lecz zablokowaną przez arystokrację, próbę zorganizowania wyprawy na tereny położone na zachód od Peśawaru, z zamysłem pokonania tychże Mongołów.

Poniesionych nakładów nie udało się jednak odzyskać. Przeniesienie stolicy także pochłonęło dużo pieniędzy, chociaż przysłużyło się rozpowszechnieniu języka urdu i tradycji literackich oraz sufickich na Dekanie. Podniesienie podatków dla ratowania budżetu zbiegło się z kilkuletnią suszą, co razem zrujnowało wiele gospodarstw na nizinie między Gangesem a Jamuną, przynosząc klęskę głodu. Kolejną nietrafioną decyzją było wprowadzenie miedzianych płaciw w miejsce srebrnych i złotych monet – ze skarbu państwa odpłynęły ogromne ilości tych kruszców w zamian za bezwartościową miedź. Sułtan usiłował pokonać niechęć poddanych, rozdzielając wysokie uposażenia, nie powstrzymało to jednak rebelii. W tych okolicznościach na Dekanie utworzyły się niezależne państwa, m.in. Widźajanagara i sułtanat Bahmanidów.

Panowanie kolejnego z sułtanów, Firuza (1351–88), uznaje się za jeden z najświetniejszych okresów Sułtanatu Delhijskiego. Władca przywrócił ład i porządek w państwie. Przede wszystkim skasował długi rolników i zniósł wygórowane podatki, ustalając je na poziomie zalecanym przez prawo koraniczne. Rozwijał rolnictwo, budując systemy nawadniające i zlecając kopanie nowych studni. Złagodził prawo karne, zakazując tortur czy okaleczeń. Wśród zaproponowanych przez niego udogodnień społecznych znalazły się: szpital w Delhi, praca dla bezrobotnych, a także biuro matrymonialne, pomagające gorzej sytuowanym rodzicom znaleźć odpowiednią partię dla córek. Pozostawił po sobie także wiele budowli religijnych i świeckich, a nawet całe nowe miasta.

Najazd Tamerlana. Po jego śmierci na tronie na krótko zasiadali jego kolejni synowie, nieudolnie zabierający się za rządzenie. Odpadły ważne prowincje: Malwa i Gudźarat, zaś na obrzeżach sułtanatu utworzyło się nowe silne państwo Dźonpur. Osłabiony sułtanat stał się łatwym łupem dla kolejnego najazdu Mongołów pod wodzą Tamerlana. W 1398 r. Delhi zostało złupione i doszczętnie zniszczone, dokonano okrutnej rzezi ludności. W drodze powrotnej chan nie oszczędził żadnego z miast: Firuzabadu, Miratu, Dźammu, Lahoru…, spustoszył każde z nich. Jego wyprawa miała być poświęcona walce z niewiernymi i krzewieniu islamu, jednak z jego broni ginęli zarówno hindusi, jak i muzułmanie.

Dynastia Sajjidów. Po najeździe Tamerlana sułtanat niemal przestał istnieć. Poszczególni władcy prowincji korzystali z sytuacji i ogłaszali swą niezależność. Ziemie w najbliższej okolicy Delhi począł konsolidować Mallu Chan, zwany Mallu Ikbalem. Zyskując władzę i siłę, wyruszył on przeciwko Chizrowi Chanowi, który z nadania Tamerlana sprawował władzę w Pańdźabie i Sindhu. Walkę jednak przegrał. W tej sytuacji Chizr Chan w 1414 r. objął tron w Delhi, przyjmując nazwisko Sajjid, oznaczające pokrewieństwo z Prorokiem. Zapoczątkowana przez niego dynastia utrzymała się przy władzy przez 37 lat, które wypełnione były niemal wyłącznie wojnami z władcami okolicznych księstw (m.in. Mewatu, Gudźaratu, Gwalioru). Do porządku trzeba było przywołać także możnych sprawujących władzę w państewkach Niziny Gangesu.

Zarówno Chizr Chan, jak i jego następca Mubarak wielokrotnie wyprawiali się w celu odebrania należnych im trybutów, a wojny te zwykle kończyły się plądrowaniem terytorium przeciwnika. Wobec nasilających się zagrożeń zewnętrznych, głównie z terenów należących wcześniej do sułtanatu, i rosnącej niezależności możnych w stolicy rozważano zmianę władzy. Spośród wielu kandydatów na sułtana największe poparcie zyskał Bahlul Lodi, władca Sirhindu i Pańdźabu. W tej sytuacji panujący już tylko nad Delhi i okolicą sułtan Alam, ostatni Sajjida, abdykował na jego rzecz.

Dynastia Lodich. Nowy władca energicznie zabrał się za naprawę sytuacji w państwie. Będąc najpotężniejszym z wodzów, a jednak nie wynosząc się ponad stan, zdołał utrzymać względny pokój między afgańskimi a tureckimi możnymi w swoim otoczeniu. Początkowo objęty przez niego sułtanat ograniczał się do niewielkiego terenu. Jednak Bahlul rozciągnął jego granice aż po Bengal. Przez wiele lat toczyły się walki z sułtanatem Dźonpuru, którego władca, wspierany przez nielicznych przeciwników Bahlula, zagrażał stabilności państwa Lodich. Spór znalazł swoje rozstrzygnięcie dopiero w 1479 r., kiedy Dźonpur został wchłonięty przez Sułtanat Delhijski, a na jego tronie osadzono syna sułtana, Barbaka.

Następca Bahlula, Sikandar, był bodaj największym władcą dynastii. Dzięki wsparciu armii zdołał zaprowadzić porządek i przekonać do siebie możnych. Jedynie Afganowie, uważający Lodich za równych sobie, nie zamierzali działać w interesie tej dynastii. Najpotężniejszym przeciwnikiem Sikandara był Man Sinh, władca Gwalioru. Powodowany chęcią kontrolowania poczynań rywala sułtan przeniósł stolicę do Agry i zbudował tam nowe miasto Sikandarabad.

Sikandar do końca swoich dni toczył walki nie tylko z Gwaliorem, ale i z pobliskimi prowincjami – Malwą i Dholpurem. Interesował się usprawnieniem rolnictwa, kontrolował ceny produktów na bazarach. Niektóre źródła przypisują mu nadmierną pobożność i niszczenie hinduskich świątyń, inne podkreślają jego żywe zainteresowanie kulturą hindusów.

Sikandara na tronie zastąpił syn Ibrahim, który niemal natychmiast musiał stawić czoła rebeliom, m.in. buntowi swego młodszego brata w Gwaliorze. By ograniczyć wpływy możnych, sułtan narzucił specjalną etykietę, która nakazywała, aby w jego obecności stać. Nie przysporzyło mu to sympatii, a władca stał się podejrzliwy i wszędzie węszył spisek. Jego okrucieństwo względem poddanych spotkało się ze sprzeciwem Daulata Chana Lodiego, namiestnika Pańdźabu, który postanowił wezwać na pomoc Babura, władcę Kabulu i Kandaharu. Do starcia wojsk Ibrahima i Babura doszło 21 kwietnia 1526 r. pod Panipatem. Klęska, którą poniósł sułtan Ibrahim, wyznacza także koniec dziejów Sułtanatu Delhijskiego i początek epoki panowania Wielkich Mogołów.

***

Pierwsza kobieta-sułtan

Razija (Dźalalat ud-Din Razija) urodziła się w 1205 r. w Badajun, prowincji zarządzanej przez jej ojca Iltutmisza, przed objęciem przez niego tronu. Była pierwszą kobietą-sułtanem zarówno w historii Indii, jak i w świecie muzułmańskim. Iltutmisz (z dynastii Mamluków, patrz wyżej) wcześnie zauważył jej zdolności i zadbał o wykształcenie córki. Mogła uczestniczyć w rządowych obradach, a gdy ojciec wyruszył na ekspedycję do Gwalioru, to jej powierzył nadzorowanie spraw państwowych, z czego wywiązała się znakomicie.

Jeszcze przed śmiercią władca wyznaczył swojego następcę. W stosownym dekrecie nie wymienił jednak żadnego z trzech synów, tylko najstarszą z rodzeństwa Raziję. Z decyzją tą nie mogła pogodzić się matka najstarszego z synów Rukn ud-Dina Firuza, która przy pomocy części możnych i ulemów osadziła go na tronie. Firuz był arystokratą o nienagannych manierach, interesował się jednak przede wszystkim życiem dworskim, nie zaś sprawami państwa. Ster władzy przejęła jego matka Szah Turkan. Wykorzystując sytuację, poczyniła krwawe czystki w haremie i pozbyła się swoich rywalek oraz ich sojuszników. W państwie zapanował chaos, zaś możni oraz gubernatorzy sąsiadujących prowincji, w tym rządzący Awadhem brat sułtana, wszczęli bunt. Według relacji Ibn Battuty Razija przemówiła wówczas do poddanych zgromadzonych pod meczetem Daulat Chana, ci zaś rozprawili się z Firuzem, doprowadziwszy go przed jej oblicze.

Razija objęła władzę w listopadzie 1236 r., a sprawy w państwie ustabilizowały się. Teraz wszyscy gubernatorzy i dowódcy – od Bengalu aż po Sindh – okazali posłuszeństwo i oddanie nowemu sułtanowi. Razija raz po raz udowadniała swe zdolności przywódcze oraz skuteczność. Podejrzliwość wzbudzała jednak jej niezależność i swoboda, cechy stojące w opozycji z pożądanym (i powszechnym) modelem kobiecości. Dwie sprawy szczególnie zaważyły na dalszym losie Raziji – sposób ubierania się i relacje z Malikiem Dźamal ud-Dinem Jakutem. Władczyni bowiem zrezygnowała z kobiecych sukni, ozdób i błyskotek, nie zasłaniała także twarzy – wybierała męski strój i obuwie, włosy chowała pod turbanem, a gdy dosiadała konia czy jeździła na słoniu, chętnie wystawiała się na widok publiczny. Takim zachowaniem chciała podkreślić swą odwagę, hardość i bezkompromisowość, efekt był jednak odwrotny do zamierzonego. Z kolei jej słabość do Jakuta – abisyńskiego niewolnika, który awansował nie tylko na zarządcę królewskiej stajni, ale także na jej osobistego doradcę, była powodem do spekulacji i zazdrości. Niejasne jest, czy Raziję i Jakuta łączyło uczucie. Pewne jest natomiast, że ich historia była pełna niedopowiedzeń i chętnie dopatrywano się w niej znamion romansu.

Razija – młoda, mądra, niezależna i niezamężna kobieta – wzbudzała coraz większy niepokój wśród dworzan. Minhadź Siradź, uczony i jedyny naoczny świadek wydarzeń, pisał: „Sułtan Razija – niech spoczywa w pokoju – była wielkim władcą, mądrym, sprawiedliwym i dobrym, patronką uczonych, strażniczką sprawiedliwości, ukochaną swoich poddanych, była waleczna i posiadała wszystkie godne podziwu cechy właściwe królom; ale ponieważ zrządzeniem losu nie narodziła się jako mężczyzna, jakież korzyści mogły jej przynieść wszystkie te doskonałe kwalifikacje?”.

Mimo niesłabnącego uwielbienia ze strony poddanych Razija coraz częściej musiała zwalczać rebelie posiadaczy ziemskich. Jeden z nich, Altunia, zdołał zabić Jakuta i porwać Raziję, planując objąć panowanie. W Delhi jednak zignorowano jego poczynania i na tronie osadzono trzeciego syna Iltutmisza Bahrama. Razija postanowiła poślubić Altunię i, połączywszy z nim siły, odebrać należną sobie władzę – nie udało jej się jednak dotrzeć do stolicy. Według Ibn Battuty miała zginąć z ręki rzezimieszka, który – gdy uświadomił sobie, kim była, ukrył jej ciało w szczerym polu. Legenda głosi zaś, że Razija umarła na polu bitwy – strzała miała przeszyć jej serce w chwili, gdy opłakiwała śmierć męża. Nieznane jest miejsce jej pochówku – najprawdopodobniej jednak spoczywa w niezadaszonym, skromnym grobowcu w Starym Delhi.

Pomocnik Historyczny „Dzieje Indii” (100121) z dnia 26.06.2017; Dzieje Indii; s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Sułtanat Delhijski"
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną