Kulturowy zapłon. Powstanie (w źródłach brytyjskich określane zwykle jako rebelia lub bunt) rozpoczęło się w Miracie. 10 maja 1857 r. w tamtejszym garnizonie zbuntowały się oddziały sipajów (ang. sepoy, od pers. sipahi – żołnierz), czyli żołnierzy indyjskich pozostających w służbie Kompanii Wschodnioindyjskiej. Z Miratu akcje powstańcze rozprzestrzeniły się przede wszystkim na Delhi, Agrę, Kanpur i Lakhnau. Indusi coraz chętniej nazywają to wydarzenie pierwszą indyjską wojną o niepodległość.
Wśród historyków przeważa przekonanie, że powstanie wybuchło w indyjskiej armii przede wszystkim dlatego, że jedynie w sferze militarnej Indusi byli zorganizowani. W innych dziedzinach życia pozostawali rozproszeni. Bezpośrednim pretekstem do wzniecenia buntu stało się wprowadzenie do wyposażenia oddziałów karabinów marki Enfield. Aby je naładować, żołnierze musieli odgryzać końcówki ładunków. Na wieść, że są one nasączane tłuszczem wołowo-wieprzowym, z oczywistych religijnych względów oburzyli się zarówno hindusi, jak i muzułmanie. Do dziś nie udało się potwierdzić, czy taka praktyka faktycznie miała miejsce, jednak podejrzenie, że w ten sposób postępowano, wpisywało się w ogólne przekonanie o brytyjskiej pogardzie dla indyjskiej tradycji. Brytyjczycy nie poświęcili jednak napięciom wywołanym przez te pogłoski wystarczającej uwagi.
Zdobycie Delhi. Pod koniec marca 1857 r. sipaj Mangal Pandej, służący w garnizonie w Barrakpurze, w proteście przeciwko stosowaniu karabinu Enfielda zaatakował oficerów brytyjskich. Skazano go na karę śmierci, a następnie powieszono. W kwietniu w koszarach w Miracie żołnierze odmówili stosowania nasączanych tłuszczem ładunków.