Pomocnik Historyczny

95. Czy RP powinna reagować na wypowiedzi o „Polish death camps” (polskich obozach śmierci)?

Cień bramy obozu w Auschwitz z napisem „Arbeit macht frei”. Cień bramy obozu w Auschwitz z napisem „Arbeit macht frei”. EAST NEWS

Oficjalni przedstawiciele państw – dyplomaci i wysocy urzędnicy państwowi – mogą zabierać głos w każdej sprawie, ale powinni czynić to roztropnie. W szczególności winni najpierw brać pod uwagę, na co reagują i komu odpowiadają.

Każdego dnia wielu ludzi mówi coś niemądrego na tysiące tematów, w tym o Polsce, ale nie jest to wystarczający powód, by każdemu z nich odpowiadać, a zwłaszcza by odpowiadać oficjalnie i gniewnie. Przypadek „Polish death camps” jest w tym względzie pouczający, bo zwrot ten niekoniecznie oddaje złe intencje lub krzywdzące uprzedzenia. Tłumaczony na polski jako „polskie obozy zagłady” sugeruje, że Polska lub Polacy obozy te stworzyli lub nimi kierowali, podczas gdy w angielskim oryginale może wskazywać jedynie na lokalizację tych obozów w Polsce. Gdy mówimy „getto warszawskie” nie twierdzimy, że to warszawiacy lub władze Warszawy je założyli, ale jedynie że znajdowało się ono w Warszawie. Podobne znaczenie ma przymiotnik Polish w angielskim. Gniewne reagowanie na każdy przypadek pojawienia się takiego zwrotu oznacza walkę z gramatyką angielską.

Od kilku lat MSZ informowało, ile przypadków tego rodzaju zwrotów polskie placówki dyplomatyczne odnotowywały rocznie. Było ich, w skali globu, po 100–200 rocznie, w tym tylko niewielka mniejszość zdawała się wynikać z chęci oczernienia Polski lub Polaków lub z ewidentnie antypolskich uprzedzeń. Przeważnie padały, jak się zdaje, bez intencji przypisania Polakom choćby cząstkowej odpowiedzialności za te obozy. Niemniej mogły wprowadzać czytelników czy słuchaczy w błąd, mogły zatem być przedmiotem uzasadnionej reakcji, byle z uwzględnieniem statusu adresata i charakteru danej wypowiedzi. Diagnoza problemu jest ważna, gdyż środki zaradcze powinny być adekwatne do problemu, któremu chcemy zaradzić.

Pomocnik Historyczny „100 pytań na 100 lat” (100134) z dnia 09.07.2018; Transformacja i III RP; s. 101
Reklama