Natalia Mazur/wyborcza.pl
Salon

Origami prosto z pieca

Świece w porcelanie

13 grudnia 2022
Kolekcja świec Kyuka Design. Kolekcja świec Kyuka Design. Basia Szafrańska
To nie miały być po prostu kolejne świece. raczej małe rzeźby, biżuteria do wnętrza. Inkę i Stefana zachwyciła porcelana parian: satynowa, przypominająca marmur, ale przepuszczająca światło.
Inka podeszła do przedsięwzięcia biznesowo. – zbadałam konkurencję – mówi. Stefan wtrąca: – my nie mamy konkurencji! Często mają odmienne zdania. Uzupełniają się.Basia Szafrańska Inka podeszła do przedsięwzięcia biznesowo. – zbadałam konkurencję – mówi. Stefan wtrąca: – my nie mamy konkurencji! Często mają odmienne zdania. Uzupełniają się.

Polska to ceramiczna potęga. Bolesławiec, Chodzież, Ćmielów. Jest też Lubiana, największy w Europie producent nakryć dla hoteli. Do tego setki malutkich zakładów, w których artyści, często amatorzy, wypalają urocze patery i filiżanki. Nie święci garnki lepią: przy piecach do wypału organizowane są wieczory panieńskie i spotkania integracyjne.

Kyuka Design wypala w Milanówku. Inka Pyda i Stefan Staniszewski, twórcy marki, znaleźli tam miejsce na produkcję krótko przed pandemią. Wcześniej ona pracowała jako specjalistka od marketingu w dużych funduszach inwestycyjnych, on, artysta po Akademii Sztuk Pięknych, zajmował się wzornictwem przemysłowym. I choć od dawna myśleli o własnym biznesie kreatywnym, rozpraszała ich codzienna gonitwa. – Wszystko zmienił lockdown. Skończyły się dojazdy, mogliśmy żyć wolniej – mówi Inka. A Stefan dodaje: – Pandemia była momentem zatrzymania, to był jedyny jej plus. Ludzie zaczęli częściej myśleć, co jest im naprawdę potrzebne, zwrócili uwagę na hygge czy zen.

„Kyuka” to japońskie słowo, oznacza celebrację, odnajdywanie szczęścia w codzienności, tak by życie było jak wakacje.

Inka i Stefan, tworząc Kyuka Design, do zadania podeszli biznesowo. – Gdy wymyśla się produkt, trzeba wiedzieć dla kogo – mówi Inka. – My chcieliśmy trafić do klienta, który szuka pięknych przedmiotów, biżuterii do wnętrza. Wiedzieliśmy też, że produkt należy zacząć sprzedawać, nim jeszcze powstanie. Na Instagramie zamieściliśmy zdjęcia z pierwszych wypałów. Nie zdążyliśmy wystartować, a już dostaliśmy zamówienie, i to na komplet.

Ambicje mieli bliższe Lubiany, bo chcieli wyjść ponad lokalność. Udało się: firma ma niespełna dwa lata, a świece Ki i Akebia już palą się w Niemczech, Kanadzie, Szwajcarii.

Salon 13/2022 (100204) z dnia 12.12.2022; Spotkania; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Origami prosto z pieca"

Natalia Mazur/wyborcza.pl

Reklama
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.