Klasyki Polityki

Orła dzień

Jak orzeł w polskim godle odzyskał koronę

Sala obrad Senatu, senator Zbigniew Romaszewski zawiesza przedwojenny wizerunek orła w koronie pod peerelowskim godłem. Sala obrad Senatu, senator Zbigniew Romaszewski zawiesza przedwojenny wizerunek orła w koronie pod peerelowskim godłem. Anna Pietuszko / Forum
Ćwierć wieku temu, 29 grudnia 1989 r. Sejm X kadencji, zwany kontraktowym, znowelizował „bierutowską” konstytucję z 1952 r. Nasze państwo powróciło do nazwy Rzeczpospolita Polska i do godła z orłem w koronie.
Orzeł obowiązujący w PRLmateriały prasowe Orzeł obowiązujący w PRL

Formalnie pożegnano się wówczas z socjalizmem, wykreślając z konstytucji artykuły, które treścią bądź duchem nawiązywały do budowanego dotąd ustroju. Dziś mało kto pamięta, że decyzję o pracy nad nową konstytucją (oczywiście nadal PRL) podjęto w 1986 r., podczas X Zjazdu PZPR. Planowano ją przyjąć w 1991 r., w dwusetną rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja.

Potrzebę zmian w ustawie zasadniczej dostrzegali konstytucjonaliści i tzw. grupa trzech (Stanisław Ciosek, gen. Władysław Pożoga i Jerzy Urban – autorzy memoriałów na temat dróg wyjścia z kryzysu, sporządzanych dla gen. Wojciecha Jaruzelskiego). Rozważano m.in. kwestię utworzenia silnego urzędu prezydenta na wzór francuski i pochodzącego z wyboru Senatu. Mandaty senatorskie miały być przydzielone po równo stronie rządzącej i umiarkowanej opozycji.

Bez siły przewodniej

Podczas obrad Okrągłego Stołu, poza ustaleniami dotyczącymi m.in. swobód obywatelskich, pluralizmu związkowego i nowej ordynacji, rządzący porozumieli się z opozycją w sprawie utworzenia urzędu prezydenta i Senatu. Te instytucje ustrojowe w kwietniu 1989 r. wpisano do dotychczasowej konstytucji. Nową, uwzględniającą pełny dorobek okrągłostołowych porozumień, miał opracować i przyjąć kontraktowy Sejm. Ale rządząca dotąd Polską ekipa przegrała czerwcowe wybory. Zgromadzenie Narodowe zaledwie jednym głosem więcej niż wynosiło minimum, wybrało jeszcze Wojciecha Jaruzelskiego na urząd prezydenta. Powołanemu na stanowisko premiera gen. Czesławowi Kiszczakowi nie udało się już sformować rządu. W miejsce koalicji PZPR-ZSL-SD zawiązała się nowa: solidarnościowego Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, ZSL (niebawem przemienionego w PSL Odrodzenie) i SD. Jaruzelski misję powołania rządu powierzył Tadeuszowi Mazowieckiemu.

Stara konstytucja, we wstępie do której zapisano, że „Polska Rzeczpospolita Ludowa jest republiką ludu pracującego”, a „podstawę obecnej władzy ludowej w Polsce stanowi sojusz klasy robotniczej z chłopstwem pracującym” nijak miała się do nowej sytuacji.

Polityka 1.2015 (2990) z dnia 28.12.2014; Historia; s. 104
Oryginalny tytuł tekstu: "Orła dzień"
Reklama