Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Proces zabójców gen. Papały. Co wiemy po 12 latach?

Generał Marek Papała jako szef Policji Generał Marek Papała jako szef Policji Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
W procesie dotyczącym zabójstwa gen. Marka Papały na ławie oskarżonych próżno było szukać wykonawców wyroku oraz jego zleceniodawców.
Biznesmen Edward Mazur opuszcza areszt w Chicago (2007 r.). Sąd orzekł, że nie może być deportowany do Polski.Kamil Krzaczyński/Agencja Gazeta Biznesmen Edward Mazur opuszcza areszt w Chicago (2007 r.). Sąd orzekł, że nie może być deportowany do Polski.

[Artykuł z lutego 2010 r. 31 lipca 2013 r. warszawski Sąd Okręgowy uniewinnił Andrzeja Z. "Słowika" i Ryszarda Boguckiego. Zdaniem sądu nie nakłaniali oni do zabójstwa byłego komendanta głównego policji.]

***

Marka Papałę zastrzelono 26 czerwca 1998 r. na parkingu przed budynkiem w którym mieszkał na warszawskim Mokotowie. Ok. godz. 22 skrytobójca oddał jeden śmiertelny strzał. Generał został trafiony w głowę w momencie, kiedy zamierzał wysiąść z auta.

Powołano specjalną grupę śledczą do wyjaśnienia tej zbrodni. Aby znaleźć sprawców należało ustalić motyw. Analizowano równolegle kilkanaście możliwych wersji. Potem przyjęto jedną z nich i już nigdy od niej nie odstąpiono. Jak napisał w swojej książce „Zabić Papałę” Sylwester Latkowski, wersja ta brzmiała: „zabójstwo zostało zlecone przez osoby zajmujące się nielegalnymi interesami handlowymi, takimi jak: handel bronią bez wymaganych koncesji, narkotykami lub innymi towarami, czy to w związku z udziałem Marka Papały w operacjach, czy to posiadaniem przez niego wiedzy o takich działaniach”. Zleceniodawcy mogli wywodzić się z kręgów przestępczych, ale też policyjnych, a nawet politycznych. Gdzieś musieli szukać wykonawców zbrodni. Dlatego grupa śledcza wytypowała środowiska z których mógł wywodzić się cyngiel wynajęty do tej zbrodni. Pod lupę wzięto między innymi tzw. Klub Płatnych Zabójców z Trójmiasta. Tak trafiono najpierw do Marka Ruprechta a potem do Artura Zirajewskiego, ps.Iwan

***

Klub Płatnych Zabójców to nazwa medialna. W gruncie rzeczy to było kilku gangsterów, którzy działali w różnych konfiguracjach, ale wspólnie wykonali kilka przestępstw, w tym zabójstw. Zamordowali m. in. mieszkańca Gdańska Piotra S. Za ten czyn zostali aresztowani i później skazani Marek Ruprecht, Siegiej Sienkiv (Ukrainiec, były żołnierz, w Polsce killer do wynajęcia), Artur Zirajewski i Tomasz Nowosad.

Reklama