Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Mętne łby 2010

Pies czyli kot

Antoni Słonimski pisał swe felietony w „Cyruliku Warszawskim”. W jednym z nich, „Mętne łby”, z 1928 r. celnie i dowcipnie sklasyfikował 12 typów umysłowych ludzi żyjących w ówczesnej Polsce.

Wypożyczam dziś tytuł od mistrza Antoniego, mam zresztą na to jego zgodę.

 

1 Walczył w podziemiu z reżimem PRL. Nawet prawie siedział, tylko go nie aresztowali. Internowany też nie był, za co najbardziej nienawidzi postkomunistów. Teraz pluje sobie w brodę, że nie doniósł sam na siebie. Brakuje mu tej odsiadki w życiorysie. Jechałby na niej aż miło. Zajmuje się polityką i gospodarką, tylko nie wie, co znaczy „deficyt budżetowy”, skoro zawsze można dodrukować pieniądze. Bogatych nienawidzi, biednymi gardzi. Łeb mętny. Mózg w aerozolu.

 

2 Kobieta płci żeńskiej. Złote ciepłe serduszko na co dzień i od święta. Otwarta na nowoczesność do bólu zębów, ale jesienią wstawia mostek. Pod krótko obciętymi włosami prowadzi warkocze umysłowe. Gdy w towarzystwie zaczyna mówić, o czym myśli, każdy wziąłby ją do łóżka jako proszek nasenny. Kocha psy, na szczęście ich nie ma, bo pies by z nią zwariował.

 

3 Księgowy. Ma własną teorię duszy półśmiertelnej, która po śmierci dzieli się na dwa monopole. Pierwszy rozpuszcza się w nicości, drugi uczestniczy w losach Wszechrzeczy i Autorytetu. Może być też odwrotnie, że drugi się rozpuszcza, a pierwszy uczestniczy. Trzy wynalazki ludzkości uważa za najważniejsze: koło, procę i wazelinę. Dużo chodzi do kina, ale w połowie filmu zawsze wychodzi, bo woli sam wymyślać zakończenia. Łeb matowo-mętny jak szyba w WC.

 

4 Kobieta lub mężczyzna – istota niezależna i samodzielna. W oczach tęsknota za przygodą, rozum trochę niżej, szuka wytrwale „trzeciej życiowej alternatywy” i bądź tu mądry, czego szuka.

Polityka 32.2010 (2768) z dnia 07.08.2010; s. 99
Oryginalny tytuł tekstu: "Mętne łby 2010"
Reklama