Przyspieszone wybory parlamentarne w 2007 r. usunęły ze sceny politycznej barwne postacie poprzedniej kadencji. Strąceni ze sceny zabiegają dziś, aby wrócić. Jeśli nie do polityki, to chociaż przed kamery. Anna Kalata, była minister pracy i polityki społecznej z ramienia Samoobrony w rządzie PiS, ruszyła na parkiet. Odmieniona, z nową fryzurą i stylem, szczuplejsza o blisko 40 kg, została uczestniczką TVN-owskiego „Tańca z gwiazdami”.
Kalacie pozazdrościła podobno inna działaczka Samoobrony - na oczach telewidzów Renata Beger miała wstrzyknąć sobie jad kiełbasiany. Bulwarówki szumnie zapowiadały jej udział w programie „Gotowi na botoks” w Polsat Café. Informacja ta okazała się jednak kaczką dziennikarską – zdementowała ją zarówno sama zainteresowana, jak i przedstawiciele stacji. Puszczona swobodnie, zdążyła jednak uprzykrzyć życie byłej posłance – ludzie zaczęli zaczepiać ją na ulicy i przyglądać się, czy botoks faktycznie zadziałał. – Wróciłabym do polityki, ale zrobili ze mnie przestępcę i to podwójnego – mówi Beger – Zresztą, są przyjemniejsze rzeczy niż polityka. Odpoczywam, realizuję swoje marzenia, studiuję. Przede mną jeszcze rok administracji samorządowej – dodaje.
Zatańczmy jeszcze raz
Taneczną przygodę przed kamerami TVN zaliczył również Krzysztof Bosak, były członek LPR i były prezes Młodzieży Wszechpolskiej. Na parkiecie pojawił się jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w 2007 r., z programu odpadł niedługo po nich. Showbiznes przetrawił go szybko, polityka dalej kusiła. Obecnie pochłonięty jest prowadzeniem warszawskiego klubu N44, skupiającego wokół siebie młodych prawicowców oraz działalnością na rzecz fundacji „EUROPA MEDIA”.