Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Koniec świata

Pies czyli kot

Wielki Zderzacz Hadronów pod Genewą może nas doprowadzić do odkrycia tajemniczej cząstki Higgsa, czyli do Ogólnej Teorii Wszystkiego Najlepszego z Okazji Zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

Tak sobie żartuję z poważnych spraw, bo nie przypuszczam, by Ogólna Teoria Wszystkiego zmieniła cokolwiek w kondycji gatunku i pojedynczego człowieka. Gdy Neandertalczyk wynalazł kamienny młotek, mógł sobie tym sukcesem zaprowadzić jakiś ład umysłowy, ale mógł też bałagan. To samo jest z Internetem. Prawda obiega dziś świat w ćwierć sekundy. Kłamstwo też. Politycy to wiedzą, więc rozmyślnie wprowadzają bałagan myślowy. Bo jak się o kimś nakłamie, to do niego choć trochę przylgnie i już jest w dechę. – Miażdżąca część klubu uznała, że jak ktoś zdradza, to zdradza – skomentował Jarosław Kaczyński powstanie PJN.

Jeśli ktoś kradnie, to kradnie, jeśli ktoś zdradza, to zdradza, jeśli kłamie, to kłamie. Tylko warto pamiętać, kto pierwszy zdradził zaufanie swoich wiernych partyjnych kolegów. Kto obiecywał im wolność, równość i demokrację? I kto, gdy chcieli z tych obietnic korzystać, kopniakiem wywalił ich za drzwi krzycząc, że to zdrajcy?

Zanim odkryjemy Wielką Teorię Wszystkiego, trzeba zająć się poważnie Lokalną Praktyką Spraw Codziennych. W województwach przegrupowano siły i środki do walki z zimą. Utworzono bazy centralne, z których będzie wyjeżdżał sprzęt i wszystko, co trzeba, by odśnieżyć drogę. Na pytanie dziennikarza, jak szybko dotrze z centrali taka interwencja, rzecznik wojewódzkiego centrum odśnieżania (czy jak to się tam nazywa) odpowiedział: – Zależy, jak daleko od centrali nastąpi załamanie pogody. Mogą to być nawet trzy godziny. I ja już wszystko wiem. Wróciliśmy do zapomnianych centrali i do dawnego słownictwa. Zapowiadane są kataklizmy w postaci gęstych śnieżyc, raptowne załamania pogody oraz frontalne ataki mrozów, wichrów i opadów.

Reklama