Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Niewerbalnie ciepła

Komorowska Anna

Anna Komorowska w rodzinnym mieszkaniu na warszawskim Powiślu Anna Komorowska w rodzinnym mieszkaniu na warszawskim Powiślu Paweł Stępniewski / Newspix.pl
Zmieniła Belweder w szlachecki dworek z biegającym spanielem w tle. Podoba się to mężowi o hrabiowskich korzeniach. Czy spodoba się ogółowi Polaków?
Anna i Bronisław Komorowscy w czasach studenckichMichał Rozbicki/East News Anna i Bronisław Komorowscy w czasach studenckich

Niepisana zasada, którą przyjęła, głosi, że udziela góra jednego wywiadu na trzy miesiące. Biorąc pod uwagę, że ostatnio wystąpiła w „Twoim Stylu” i „Gali”, to wyczerpała już limit na kilka miesięcy. Z POLITYKĄ zgodziła się porozmawiać, ale pod warunkiem, że nie można jej cytować. Zresztą o sobie mówiła na tyle mało, że i tak trudno byłoby wiele przytoczyć. Lekturę dotychczas udzielonych wywiadów również trudno uznać za głębokie źródło wiedzy o prezydentowej. Anna Komorowska lubi opowiadać o okresie opozycyjnej działalności męża, o harcerskich czasach i zamiłowaniu do gotowania. Na temat piątki swoich dzieci zdradza tylko kilka anegdot z wczesnego dzieciństwa. (Taką mają umowę. Dzieci zapowiedziały, że nie mają ochoty skończyć jak książę William. Zresztą są już dorosłe. Najmłodsza Elżbieta ma 21 lat. Najstarsza Zosia – 31).

Proszona o więcej szczegółów z życia osobistego, kategorycznie odmawia. Nie ma co liczyć, że wzorem Michelle Obamy opowie coś o mokrym ręczniku rzucanym przez prezydenta na podłogę łazienki. Anna Komorowska w jednym z wywiadów powiedziała, że nawet jeśli jej mąż ma wady, to ona jest ostatnią osobą, która je ujawni. W efekcie, czytając rozmowy z panią prezydentową, łatwiej poznać przepis na dzika niż na udane życie. To dziwne, bo wiele wskazuje, że rzeczywiście ma udane życie.

Kalendarza prezydentowej zazdrośnie strzeże nowa dyrektorka jej biura Aleksandra Leo. Strzeże tak zaborczo, że o wielu decyzjach nie wie nawet Kancelaria Prezydenta. Ta ładna, niespełna 30-letnia kobieta ma ogromny wpływ na Annę Komorowską. Z respektem traktują ją nawet prezydenccy ministrowie.

Polityka 01.2011 (2789) z dnia 07.01.2011; Ludzie roku 2011 - Kraj; s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Niewerbalnie ciepła"
Reklama