Specjalny sondaż, przygotowany na zlecenie POLITYKI przez TNS Polska, przyniósł bardzo wyrównane wyniki. 30 proc. respondentów uznało, że premier Tusk swoim drugim exposé, co prawda ich nie przekonał, ale i tak jego rząd jest lepszy od alternatywy w postaci władzy PiS. Donald Tusk nie ma się jednak z czego cieszyć, bo taki sam odsetek zadeklarował, że po ubiegłotygodniowym wystąpieniu szefa rządu są przekonani, że tak on, jak i jego rząd powinni jak najszybciej podać się do dymisji.
10 proc. respondentów, oceniając exposé premiera Tuska oraz ogólnie plany i politykę rządu, wskazało, że „rząd premiera Tuska przedstawił dobry i realistyczny program działania”. Niemal tyle samo (9 proc.) uznało, że exposé premiera zawiodło ich oczekiwania.
3 proc. badanych zaznaczyło, że bardziej niż program rządu zawarty w exposé przekonuje ich program PiS. Zdania nie miało 18 proc. respondentów.
Żółta kartka
W naszym sondażu pytaliśmy nie tylko o poparcie dla partii politycznych (przypomnijmy: 37 proc. dla PO, 36 proc. dla PiS), ale właśnie m.in. o ocenę sejmowego wystąpienia premiera oraz ogólnie planów i polityki rządu. Badanie pokazało też, co w największym stopniu przyczyniło się do spadku popularności Platformy Obywatelskiej – o czym więcej w bieżącym numerze POLITYKI. Znajdą tam Państwo nie tylko szczegółowe omówienie wyników sondażu, ale i analizę przedstawionego przez premiera planu inwestycji.
Badanie dla tygodnika POLITYKA przeprowadzono w dniach 13 – 14 października, gdy już zapowiedzi premiera oraz bardziej wyważone komentarze i oceny ekspertów dotarły do odbiorców na masową skalę. Jak widać, drugie exposé premiera Tuska nie powaliło Polaków na kolana, chociaż wciąż wielu z nich jest gotowych dać mu szansę. Jest to już chyba ostatnia szansa. Teraz Donald Tusk musi mocno zagrać. I uważać, bo już biega z żółta kartką.
Wyniki pozostałych pytań naszego sondażu oraz ich analiza w kontekście exposé premiera w najnowszym numerze POLITYKI – dostępnym w kioskach i w Polityce Cyfrowej.
[Sondaż TNS Polska dla POLITYKI zrealizowano metodą CATI na próbie 1000 dorosłych Polaków].