Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Aureola profesora

Profesorowie - specjaliści od spraw różnych

Naukowcy pracujący dla komisji Antoniego Macierewicza (od lewej): prof. Kazimierz Nowaczyk, prof. Wiesław Binienda, dr inż. Wacław Berczyński, prof. Jacek Rońda. Naukowcy pracujący dla komisji Antoniego Macierewicza (od lewej): prof. Kazimierz Nowaczyk, prof. Wiesław Binienda, dr inż. Wacław Berczyński, prof. Jacek Rońda. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Jesteśmy świadkami kolejnej politycznej wojny – tym razem o Smoleńsk, homoseksualizm czy związki partnerskie walczą ze sobą naukowe autorytety, często niemające zielonego pojęcia o meritum sporu. A przygląda się temu coraz bardziej zdezorientowana publiczność.
Co ma myśleć Kowalski, gdy naprzeciw siebie stają dwa równorzędne, na pierwszy rzut oka, autorytety.Mirosław Gryń/Polityka Co ma myśleć Kowalski, gdy naprzeciw siebie stają dwa równorzędne, na pierwszy rzut oka, autorytety.

Słynne wypowiedzi prof. Krystyny Pawłowicz, prawniczki i posłanki PiS, na temat związków partnerskich, homo- i  transseksualistów rozgrzały opinię publiczną. Do tej gorącej debaty włączyły się również gremia naukowe. Najpierw pojawiło się oświadczenie, w którym grupa uczonych przeprasza w imieniu środowiska akademickiego za to, że prof. Pawłowicz publicznie szydziła z posłanki Anny Grodzkiej oraz wypowiadała się w sposób obraźliwy o związkach homoseksualnych, naruszając w ten sposób naukowy etos.

W odpowiedzi ponad 200 naukowców, w większości związanych z Akademickim Klubem Obywatelskim im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu, poparło twierdzenia i postawę posłanki Pawłowicz. Sygnatariusze tego pisma starają się wywieść z teorii ewolucji nienormalność homoseksualizmu, choć w ich gronie nie ma żadnego ewolucjonisty. Twierdzą również, że decyzja Światowej Organizacji Zdrowia o skreśleniu homoseksualizmu z listy zaburzeń psychicznych została podjęta na podstawie sfałszowanych wyników badań.

Debata, której nie było

Na kontrreakcję poznańskiego środowiska akademickiego nie trzeba było długo czekać. Prawie 200 pracowników naukowych, studentów i absolwentów Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w otwartym liście ostro skrytykowało oświadczenie Akademickiego Klubu Obywatelskiego. W dyskusję włączył się nawet Komitet Biologii Ewolucyjnej i Teoretycznej Polskiej Akademii Nauk, pisząc m.in., że ewolucjonizm nie daje żadnych podstaw do wygłaszania sądów moralnych na temat homoseksualizmu. A znany popularyzator nauki i ewolucjonista, dr Marcin Ryszkiewicz, zaapelował w błyskotliwym tekście zamieszczonym na łamach „Gazety Wyborczej”: „Nie mieszajcie Darwina w kłótnię o związki partnerskie”.

Polityka 07.2013 (2895) z dnia 12.02.2013; Polityka; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Aureola profesora"
Reklama