Kraj

Ładnym kobietom łatwiej o pracę

Ze wszystkich krajów UE jedynie Grecy, Węgrzy i Rumuni częściej od nas uważają, że wygląd kobiet tak bardzo liczy się w procesie rekrutacji. Ze wszystkich krajów UE jedynie Grecy, Węgrzy i Rumuni częściej od nas uważają, że wygląd kobiet tak bardzo liczy się w procesie rekrutacji. Mariusz Gaczyński / East News

Prawie 30 proc. Polaków uważa, że kryzys gospodarczy pogłębił różnicę w wysokości wynagrodzeń mężczyzn i kobiet – wynika z badań Eurobarometru, zaprezentowanych w Brukseli podczas konferencji „Kobiety i kryzys ekonomiczny”. Badania były przeprowadzone na reprezentatywnych grupach we wszystkich 27 krajach UE. 46 proc. Polaków jest przekonanych, że rekrutując kobiety, pracodawcy biorą pod uwagę posiadanie przez nie dzieci (średnia europejska 49 proc.), a w przypadku mężczyzn ma to znaczenie według 6 proc. Polaków (tu nie odbiegamy od średniej). Ale aż 36 proc. z nas uważa, że gdy kobieta stara się o pracę, to znaczenie ma jej aparycja i wygląd, a w odniesieniu do mężczyzn myśli tak tylko 14 proc. Polaków. Ze wszystkich krajów UE jedynie Grecy (47 proc.), Węgrzy (40 proc.) i Rumuni (47 proc.) częściej od nas uważają, że wygląd kobiet tak bardzo liczy się w procesie rekrutacji. Ten pogląd podziela np. tylko 13 proc. Duńczyków – najmniej w Europie. Tylko co piąty Polak uważa, że doświadczenie zawodowe kobiet ma znaczenie przy staraniu się o pracę.

– Zszokowało mnie to, że Europejczycy są przekonani, iż w kryteriach przyjęcia do pracy tak bardzo w przypadku kobiet liczy się atrakcyjny wygląd, a doświadczenie zawodowe jest dopiero na siódmym miejscu – mówi Elizabeth Morin-Chartier, wiceprzewodnicząca Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia w Parlamencie Europejskim.

Komisja wzywa państwa członkowskie, by planując wydatki z wynegocjowanego właśnie unijnego budżetu, zwróciły uwagę na wyrównanie zawodowych i zarobkowych szans kobiet i mężczyzn.

Polityka 11.2013 (2899) z dnia 12.03.2013; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 6
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dyrektorka odebrała sobie życie. Jeśli władza nic nie zrobi, te tragedie będą się powtarzać

Dyrektorka prestiżowego częstochowskiego liceum popełniła samobójstwo. Nauczycielka z tej samej szkoły próbowała się zabić rok wcześniej, od miesięcy wybuchały awantury i konflikty. Na oczach uczniów i z ich udziałem. Te wydarzenia są skrajną wersją tego, jak wyglądają relacje w tysiącach polskich szkół.

Joanna Cieśla
07.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną