Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Duda Grillo

Nowy Kaczyński prawicy: Piotr Duda na czele Platformy

Piotr Duda - twarz nowego ruchu oburzonych. Piotr Duda - twarz nowego ruchu oburzonych. Mateusz Ochocki / KFP
Trwa konkurs na pomysł, jak odebrać władzę Tuskowi i jego ekipie bez potrzeby wygrywania wyborów. Na scenę wkroczył nowy aktor, szef Solidarności Piotr Duda.
Nawet jeśli Kukiz skupia na sobie uwagę mediów i opinii publicznej, to głównym rozgrywającym pozostaje Duda.Mateusz Ochocki/KFP Nawet jeśli Kukiz skupia na sobie uwagę mediów i opinii publicznej, to głównym rozgrywającym pozostaje Duda.

Duda znalazł wreszcie dogodny moment. PiS przez długie tygodnie odgrywał rolę partii merytorycznej, eksperckiej, która likwiduje rządy Tuska w procedurze sejmowej, przez wotum nieufności. Była to jawna farsa, ale Jarosław Kaczyński musiał traktować ją z całą powagą. Wyhamował więc nieco z radykalizmem i zwyczajową insynuacyjną retoryką. Dopiero 10 kwietnia, na rocznicę katastrofy smoleńskiej, ma uderzyć flanka „Gazety Polskiej”, ze stutysięczną – jak mówi – demonstracją, rozbijaniem namiotów pod Kancelarią Premiera i protestowaniem do skutku, czyli do ustąpienia Tuska. Zwolniło się zatem na pewien czas małe okienko na tradycyjny populizm. I Duda postanowił się w tym okienku pokazać. Apolitycznie, ponad podziałami, po linii związkowej. Trochę z przywołaniem ducha dawnej AWS, trochę w stylu wczesnej Samoobrony.

Jawi się ta akcja jak jakiś amatorski proto-PiS, który też działa na zasadzie zagospodarowania wszystkich krzywd ludzkich, ale już bardziej politycznie przetworzonych. Duda otworzył worek z prostym wylewaniem żalów nie całkiem jeszcze ideowo sformatowanych, które być może uda mu się zaprząc do własnego projektu budowania szerokiej, roszczeniowej formacji na bazie związku. Niewykluczone, że szef S, mający z PiS dość skomplikowane stosunki, ma zamiar obejść Kaczyńskiego i jego smoleńskie zakwasy, uderzając Tuska w prostszy ideologicznie sposób. Odrzucając całą klasę polityczną jako nieudaczników i nierobów. Trochę wykorzystując przy tym wiecowe metody włoskiego polityka – komika Beppe Grillo. Na razie odbył się zlot, który można nazwać – Bezpartyjny Blok do Walki z Rządem.

Goście dawno niewidziani

Na spotkanie tzw. Platformy Oburzonych do stoczniowej Sali BHP ściągnęli prominentni działacze innych central związkowych – OPZZ i Forum Związków Zawodowych.

Polityka 12.2013 (2900) z dnia 19.03.2013; Polityka; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Duda Grillo"
Reklama