Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Kończy się fala Tuska?

PiS po raz pierwszy od 2007 r. nad PO

Platforma nieuchronnie się zużywa. Polacy są zmęczeni rządami Tuska, bardzo długimi jak na nasze warunki.

Piątkowe popołudnie przesiedziałem w szpitalu, bo mój nastoletni syn potłukł się w szkole. Żeby spędzić w gabinetach łącznie jakieś 15 minut, musiałem czekać ponad trzy godziny. Jeden i ten sam lekarz robił badania USG i opisywał zdjęcia rentgenowskie; jedyna chirurg schodziła co jakiś czas z oddziału. Na korytarzach czekały dziesiątki innych pacjentów z dziećmi, niektórzy przyjechali z innych szpitali, bo tam kolejka była jeszcze dłuższa. I oczywiście narzekali: na służbę zdrowia, oświatę, niezdrową żywność, dostało się posłowi Niesiołowskiemu i oczywiście premierowi.

Można zapytać: jaki to ma związek z sondażem, w którym PiS (26 proc.) po raz pierwszy od sześciu lat przeskoczył Platformę (23 proc., zresztą różnica jest wciąż w granicach błędu statystycznego)? I obruszyć się, że to jakaś kuchenna socjologia: próba niewielka, mocno niereprezentatywna, a w szpitalach jak nigdzie Polacy lubią narzekać. Ale w codziennych rozmowach słyszy się coraz bardziej, ze coś jest na rzeczy.

I potwierdzają to inne profesjonalne badania. Według CBOS rząd Tuska z 25-proc. poparciem już w kwietniu był najgorzej oceniany od początku pierwszej kadencji. Zaufanie dla Tuska – 34 proc. - w kwietniu było prawie równe z zaufaniem do Jarosława Kaczyńskiego, w maju może spaść niżej. Wygraną, może nawet miażdżącą PiS w wyborach 2015 r. wieszczą wstępne wyniki poważanej „Diagnozy społecznej” prof. Janusza Czapińskiego. Z niedawnego raportu centrum analitycznego Polityka Insight wynika, że Platforma od wyborów w 2011 r. straciła ponad jedną trzecią wyborców...

Niepokojące dla Platformy wiadomości przynoszą szczegóły piątkowego sondażu. Spada deklarowana frekwencja, a wiadomo że to sprzyja partii Kaczyńskiego –elektorat PiS jest bardziej karny.

Reklama