Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Jarosław Gowin: Odchodzę z PO

Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jarosław Gowin ogłosił na konferencji prasowej w Sejmie, że odchodzi z Platformy Obywatelskiej, bo nie zgadza się z obecną polityką PO.

Zapowiedział, że w najbliższym miesiącu ogłosi swoje plany: - Powiem jak i z kim chcę zmieniać Polskę. Zaznaczył jednak, że nie zamierza budować partii z Przemysławem Wiplerem, który stoi na czele Republikanów. Gowin będzie posłem niezrzeszonym.

W tym tygodniu miał się odbyć zarząd Platformy Obywatelskiej w sprawie usunięcie Gowina z partii. Najpewniej wniosek w tej sprawie zostałby przegłosowany. W zeszłym tygodniu premier zapytany, czy widzi Jarosława Gowina w Platformie Obywatelskiej, oświadczył, że zamierza niedługo podjąć decyzję w tej sprawie. Gowin, pytany czy chciał uprzedzić decyzje zarządu partii w jego sprawie powiedział: - Chciałem ułatwić premierowi życie. Mówił, że po wyborach na przewodniczącego PO Donald Tusk zapewniał o woli współpracy, ale według Gowina, to były puste słowa.

Gowin mówił, że jednym z powodów jego odejścia były propozycje zmian w OFE przedstawione przez rząd:  - To znacjonalizowanie prywatnych oszczędności.

Jarosław Gowin zapowiedział, że wyruszy w podróż po kraju, by "rozmawiać z Polakami o tym, co wspólnie możemy zrobić dla Polski". Podziękował także wszystkim, którzy głosowali na niego podczas wyborów na szefa PO. - Mam nadzieję, że część z nich zechce do mnie dołączyć - zaznaczył Gowin.

Komentarze po odejściu Gowina:

Przemysław Wipler, który kilka miesięcy temu opuścił PiS (dziś jest posłem niezrzeszonym) ma nadzieję na współpracę z Gowinem: - To jest dobry moment aby rozmawiać o tym, w jaki sposób Republikanie i inne organizacje pozarządowe mogą tworzyć z Jarosławem Gowinem alternatywę dla Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że na razie nie rozmawiał z Gowinem na temat wspólnej działalności politycznej.

Andrzej Halicki, szef mazowieckich struktur PO mówił, że decyzja Gowina „nie jest dobra, ale trzeba ją uszanować”. - Jeżeli kandydat na przewodniczącego opuszcza Platformę Obywatelską, to nie jest to dobra wiadomość. Wprowadzał do naszej dyskusji pewne argumenty i nie będzie mógł tego kontynuować. Liczę na to, że wierny tym zasadom, o które się upominał, szczególnie w sprawach gospodarczych, będziemy współpracować – mówił Halicki. Dodał, że nie spodziewa, by za Gowinem z klubu odeszli kolejni posłowie.  

Andrzej Biernat (PO), który złożył wniosek o ukaranie Jarosława Gowina, za brak dyscypliny w sejmowych głosowaniach tak komentuje odejście Gowina: - Dostałem potwierdzeniem, że moja ocena zachowania Gowina w PO była słuszna. Skończył się spektakl Gowina pod tytułem odchodzę i nie odchodzę z PO. Przewiduje, że Gowin będzie chciał wystartować w przyszłorocznych wyborach do Europarlamentu: - Pewnie najlepiej było by dla niego gdyby został europosłem i z daleka od Polski zarabiał godne pieniądze. Biernat pytany o to co jego zdaniem zrobi teraz Jacek Żalek mówił, że zapewne w akcie solidarności z Gowinem też odejdzie z PO.

Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego mówił, że odejście Gowina to problem dla koalicji parlamentarnej: - 231 głosów większości w koalicji to nie jest dla nas żaden spokój, ale spore zagrożenie. Jednak tej decyzji Jarosława Gowina może się było spodziewać od kilku miesięcy. Dodał, że jeśli posłowie niezrzeszeni nie będą popierać koalicji rządzącej to „przyspieszone wybory nie są wykluczone”. Pytany czy w tej sytuacji wyobraża sobie, by do koalicji zaprosić SLD stwierdził: - W tej sprawie lepiej pytać premiera Tuska, ale w mojej ocenie nie dojdzie to tego typu trójkoalicji. 

 

 

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną