Skończyły się wakacje, zaczęło się zamieszanie z sondażami. Wrześniowe badania preferencji politycznych Millward Brown dla TVN, CBOS oraz TNS Polska dla TVP są rozbieżne bardziej, niż pozwalałby na to błąd pomiaru, czyli 3 pkt proc. Różnice są tym bardziej spektakularne, że dotyczą wyłącznie największych partii. Sondaże zgodnie wskazują, że trzeci jest SLD, a poparcie dla niego waha się od 10 proc. (MB) do 14 proc. (CBOS, TNS Polska). PSL i Ruch Palikota mają od 6 do 8 proc. Pracownie są też zgodne co do tego, że Solidarna Polska jest pod progiem wyborczym. Zostaje więc intrygujące pytanie, skąd rozjazd na szczycie sondaży?
W badaniu MB z 10 września prowadzi PiS z poparciem 30 proc., Platforma ma 25 proc.
W TNS Polska z 11–12 września PiS ma 39 proc., a PO – 30 proc. PO prowadzi tylko w CBOS z 5–12 września – 25 do 23 proc. Gdy wyłączyć z tego wyniku wyborców niezdecydowanych (tak jak to robi TNS Polska), PO ma 34, a PiS 31 proc. Sondaże pokazują zatem dwie różne Polski.
– Żeby się dowiedzieć, skąd różnica między nami a TNS Polska, trzeba będzie przeprowadzić dokładną analizę, porównać dobór próby, kwestionariusze. To zajmie trochę czasu, na razie można snuć domysły – mówi szefowa CBOS prof. Mirosława Grabowska. – W naszych badaniach gorsze wyniki mają zwykle PiS i Ruch Palikota. CBOS wysyła do ankietowanych karty zapowiednie. Badani wiedzą, że będą odpytywani, i mogą się obawiać, że skoro dostali na swój adres imienne zawiadomienia, to nie są anonimowi. Dlatego mogą unikać wskazywania partii, które w mediach przedstawiane są jako kontrowersyjne. Ale ta hipoteza wymaga zbadania – dodaje prof. Grabowska.
Warto również odnotować, że na początku września dużo się działo – 4 września Donald Tusk ogłosił plan demontażu OFE, Jarosław Kaczyński w „Rzeczpospolitej” skrytykował polski biznes, a 11 września zaczęły się antyrządowe protesty związkowców. Mogło to zachwiać preferencjami. Jedno jest pewne – kilkuletnia dominacja PO to przeszłość. Największy polski sondaż, Diagnoza Społeczna (próba ponad 20 tys. osób), już wiosną wykazał niewielką przewagę PiS.