Od wejścia do Unii jako społeczeństwo staliśmy się szczęśliwsi. Zmniejsza się odsetek Polaków żyjących w biedzie, choć granica ubóstwa przesuwa się wraz ze wzrostem zarobków. Mniej chorujemy i żyjemy dłużej, ale nie wiąże się to ze zdrowszym stylem życia – mało się ruszamy, a większość z nas ma nadwagę. W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, a społeczeństwo coraz wyraźniej się starzeje. Jesteśmy bardziej prawicowi niż przed akcesją, ale jednocześnie bardziej liberalni obyczajowo i tolerancyjni. Ulegamy też powolnej, ale systematycznej laicyzacji.