Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Wygrał PiS. Wygrała PO. Wygrało PSL

Kto wygrał i dlaczego PSL

Wybory tak naprawdę wygrało PSL Janusza Piechocińskiego. Wybory tak naprawdę wygrało PSL Janusza Piechocińskiego. Andrzej Hulimka / Reporter
Wynik wyborów samorządowych nie został zaakceptowany przez prezesa Kaczyńskiego, który zapowiada marsze i protesty. Data: 13 grudnia. I tak jedna kampania przechodzi płynnie w następną, a wybory stały się kolejną mitotwórczą katastrofą.
Jarosław Kaczyński jest zbyt doświadczonym graczem politycznym, by nie zdawać sobie sprawy z tego, co się stało.Kamila Kubat/Agencja Gazeta Jarosław Kaczyński jest zbyt doświadczonym graczem politycznym, by nie zdawać sobie sprawy z tego, co się stało.

W scenerii godnej filmu grozy, czyli zbliżonej do politycznej rzeczywistości całego tygodnia, prawie o północy z soboty na niedzielę PKW podała oficjalne wyniki wyborów do sejmików województw. Wyraźnego zwycięzcy jednak nie ma. W procentach zdobytych głosów wygrało PiS, mandatów radnych więcej zdobyła Platforma. Wynik ludowców okazał się dużo lepszy niż przewidywany w powyborczej prognozie. I jedynie PSL może mówić o jednoznacznym sukcesie (oficjalne wyniki: PiS – 26,85 proc.; PO – 26,36; PSL – 23,68; SLD – 8,78).

Prognoza zawiodła procentowo, ale ogólna sytuacja jest z grubsza zgodna z przewidywaniami exit poll. No, ale się działo... Zamiast oficjalnych wyników wyborów mieliśmy taśmowe dymisje członków PKW. Zamiast „święta demokracji”, o którym politycy tak pięknie opowiadają przed wyborami, mieliśmy okupację gmachu komisji do czasu, aż te „leśne dziadki” nie opuszczą stołków (to o członkach PKW) i gromkie nawoływania do wyborczej powtórki, jeśli nie natychmiast, to po maksymalnie skróconej kadencji, jeszcze nawet nie w pełni wybranych samorządów. Tak właśnie nasze medialno-polityczne świętowanie demokracji zamieniło się w jarmarczne widowisko z elementami anarchii.

Prezydent Bronisław Komorowski słusznie powiedział o „pogrążaniu się w odmętach szaleństwa”. Zdecydowana postawa prezydenta budzi w tej sytuacji szacunek i nie bez powodu cieszy się on najwyższym od początku kadencji zaufaniem 76 proc. Polaków. Bronisław Komorowski okazał się strażnikiem konstytucji i rządów prawa, podczas gdy jego przyszły, młody konkurent z PiS podgrzewał emocje, opowiadając mgliście o jakiejś ustawie mogącej skrócić kadencję samorządów, którą ma przygotować PiS.

Ustalmy najpierw fakty. Sondażowe wyniki wyborów samorządowych dały przewagę PiS nad PO (ostatecznie ta przewaga stopniała do symbolicznej), pokazały bardzo dobry wynik PSL i bardzo słaby SLD.

Polityka 48.2014 (2986) z dnia 25.11.2014; Temat tygodnia; s. 14
Oryginalny tytuł tekstu: "Wygrał PiS. Wygrała PO. Wygrało PSL"
Reklama