Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Słówka, słówka...

Słynne powiedzenie Elżbiety Bieńkowskiej zaczęliśmy cytować przy wszelkich okazjach ludzkiej bezsilności. Słynne powiedzenie Elżbiety Bieńkowskiej zaczęliśmy cytować przy wszelkich okazjach ludzkiej bezsilności. fabryka memów.pl

Zima jeszcze nie zaskoczyła drogowców ani PKP, ale to pewne, że gdy tylko pociągi zaczną się spóźniać z powodu oblodzonych trakcji, znów będziemy z ironią powtarzać: „Sorry, taki mamy klimat”. Zresztą słowa byłej wicepremier, a dziś unijnej komisarz Elżbiety Bieńkowskiej zaczęliśmy cytować też przy innych okazjach ludzkiej bezsilności. W tym roku dane było nam też słuchać innej oczywistości, ale już z ust pani premier, która co krok informowała nas, że jest kobietą. Ten wybuch kobiecości o mało nie doprowadził do międzynarodowego skandalu. Kiedy Kopacz zapytano o sprawy ukraińskie, odpowiedziała: „Ja jestem kobietą. (...) Polska powinna zachowywać się jak polska rozsądna kobieta. Nasze bezpieczeństwo, nasz kraj, nasz dom, nasze dzieci są najważniejsze” i wszyscy zmarszczyli czoła ze zdumienia. Zapamiętamy też Donalda Tuska, który zaraz po wyborze na szefa Rady Europejskiej obiecał: „I will polish my English”. I cały naród wziął się do nauki angielskiego z premierem. 1 grudnia w pierwszym „prezydenckim” wystąpieniu okazało się, że premier nieźle wypolerował swój angielski.

Polityka 51-52.2014 (2989) z dnia 16.12.2014; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 13
Reklama