Poszukiwania organizacji, którą chcemy wesprzeć, najlepiej zacząć od zadania sobie pytania: co mogę dać? Niektóre organizacje potrzebują przede wszystkim datków finansowych, inne (choć tych jest mniej) wysyłają wolontariuszy do wspieranych krajów. Jeszcze inne prowadzą działalność edukacyjną i lobbingową w bogatych krajach. To nie mniej potrzebne – czasem skuteczne wpływanie na władze czy opinię publiczną może wiele zdziałać.
Polacy mają do wyboru co najmniej kilkadziesiąt polskich i o wiele więcej europejskich lub światowych organizacji zajmujących się współpracą rozwojową lub pomocą humanitarną. Jeśli chcą wybrać polską organizację, dobrym źródłem informacji o nich jest Grupa Zagranica (www.zagranica.org.pl), która zrzesza 61 organizacji. Na jej stronie znajdziemy informacje nie tylko o największych polskich NGO z tej branży, lecz także o nieco mniejszych zajmujących się np. edukacją globalną lub lobbingiem. Swego rodzaju stemplem wiarygodności organizacji są pieniądze przyznane jej przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Listę organizacji, które MSZ wspiera, znajdziemy na stronie www.polskapomoc.gov.pl. Wszystkie organizacje pożytku publicznego mają też obowiązek dorocznego raportowania o swej działalności, czyli m.in. informowania, ile pieniędzy zebrały i wydały. Raporty znajdziemy na stronie http://sprawozdaniaopp.mpips.gov.pl/, a często także na stronach internetowych samych organizacji.
Kwestia wyjazdów na wolontariat jest bardziej złożona. Sami wyjeżdżający zauważają bowiem nieraz, że to raczej nimi trzeba się w obcym kraju opiekować, a świadczone przez nich usługi lepiej wykonaliby miejscowi. „Za” i „przeciw” wyjazdowi trzeba więc dobrze rozważyć, dopasowując cel do możliwości. Najlepiej na początek zadać sobie pytanie: jakie mam kompetencje i doświadczenia, by naprawdę pomóc?