Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Rozmowa Janiny Paradowskiej z prezydentem Bronisławem Komorowskim

Eliza Radzikowska-Białobrzewska / Kancelaria Prezydenta RP
– Trąciłoby hipokryzją, gdybym powiedział, że zależało mi na tym, by wszyscy liderzy partyjni wystartowali przeciwko mnie – mówił prezydent w Poranku Radia TOK FM. Omawiamy najważniejsze wątki jego rozmowy z Janiną Paradowską.
Kancelaria Prezydenta RP

Obchody na Westerplatte: „Nie było Europy, była wojna. Jest Europa, nie ma wojny”

W pierwszej części rozmowy w Poranku Radia TOK FM prowadząca audycję Janina Paradowska pytała prezydenta o przypisywany mu pomysł zorganizowania obchodów 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej na Westerplatte. Sprawa ta wywołała kontrowersje wśród komentatorów i – jak przyznała publicystka – dla niej samej „nie był całkiem zrozumiały”. Prezydent oświadczył, że przede wszystkim warto zgasić wszelkie wątpliwości potraktowania daty 8 maja nie jako triumfu militarnego, ale początku wyciągania wniosków ze świeżo zakończonej II wojny światowej: – To oznacza przede wszystkim pojawienie się koncepcji integracji europejskiej – stwierdził prezydent.

Według prezydenta Europa długo nie znalazła adresowanej do całej Europy koncepcji integracji, ale na zachodzie Europy ten proces się rozpoczął na takiej zasadzie, że ludzi przekonano: – Nie było Europy, była wojna. Jest Europa, nie ma wojny.

Bronisław Komorowski chciałby, by w obchodach wzięli udział byli i obecni przywódcy europejscy. Uroczystościom miałaby towarzyszyć międzynarodowa konferencja historyków w Gdańsku zorganizowana m.in. przez Europejskie Centrum Solidarności i Muzeum II Wojny Światowej. – 8 maja, 70. rocznica zakończenia II wojny światowej, powinien być dniem refleksji o przezwyciężaniu wojny poprzez rozwiązania polityczne, niwelujące różnice między narodami, źródła strachu, opowieści o tym, jak likwidowano żelazną kurtynę – stwierdził.

Dodał, że mógłby to być rodzaj konferencji, który zakończyłby się wspólnym stanowiskiem. – Kto się na to zdecyduje, zobaczymy, bo dzisiaj Europa i cały świat zachodni szuka optymalnego sposobu zachowania, kiedy alternatywą jest jazda na Kreml 9 maja po to, by świętować zwycięstwo militarne dawnego ZSRR, którego spadkobiercą jest Rosja – mówił.

Reklama