Drugi już zespół biegłych, tym razem działający na zlecenie prokuratury wojskowej, ustalił przyczyny katastrofy prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem.
Trwało to, bo trwało, ale zaskoczenia nie ma. Biegli prokuratury powtórzyli praktycznie w całości konkluzje sponiewieranego raportu komisji Millera. Zasadniczą przyczyną katastrofy były błędy załogi, sprowadzenie samolotu zbyt nisko i to w warunkach uniemożliwiających lądowanie, nieprzestrzeganie procedur, brak odpowiednich uprawnień większości załogi. Katastrofę spowodowała więc załoga tupolewa, a do nieszczęścia przyczynił się także bałagan wśród rosyjskich kontrolerów.
Polityka
14.2015
(3003) z dnia 30.03.2015;
Komentarze;
s. 5
Oryginalny tytuł tekstu: "Wybory radykalne"