5 lat po katastrofie smoleńskiej. Alternatywne uroczystości: państwowe i prezesa PiS
To będzie szczególna rocznica katastrofy smoleńskiej. Wypada dokładnie miesiąc przed wyborami prezydenckimi, wciąż w cieniu sporów o pomnik smoleński i świeżych kłótni o stenogramy z tupolewa, które kilka dni temu wyciekły z prokuratury. I choć potwierdzają one już znane wcześniej przyczyny katastrofy, to jednak psują uroczysty charakter tej okrągłej rocznicy.
10 kwietnia 2010 r., w sobotę, w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie – 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z żoną.
Dwie msze, marsz i przemowa prezesa
„Bądźmy 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu. Pokażmy, że pamiętamy!” – to hasło wszystkich, którzy tego dnia staną pod sztandarami PiS. Na miesięcznicy smoleńskiej organizowanej w marcu Jarosław Kaczyński apelował: „Mam nadzieję, że za miesiąc będzie nas tu dużo, dużo więcej, bo musimy trwać”.
Swoje uroczystości zgromadzeni wokół prezesa PiS rozpoczną poranną mszą w intencji ofiar w kościele seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu. Na godz. 8.41 przed Pałacem Prezydenckim zaplanowano apel pamięci. Potem politycy PiS złożą kwiaty na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej: na Cmentarzu Powązkowskim i Cmentarzu Bródnowskim.
Przed Pałacem Prezydenckim stanie wielka scena i wyrosną telebimy, na których będą emitowane zdjęcia i filmy o ofiarach katastrofy. Na scenie obok polityków PiS zobaczymy aktorów, którzy od lat wspierają tę partię: Katarzynę Łaniewską, Jana Pietrzaka i Jerzego Zelnika, który wystąpił na pierwszej wyborczej konwencji Andrzeja Dudy.
Sam Duda nie będzie zabierał głosu, co jest raczej zrozumiałe, skoro chce kreować się na prezydenckiego kandydata środka.