Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Kosiarz

Dwa wcielenia Krzysztofa Szczerskiego, nowego szefa gabinetu prezydenta

Kaczyński poznał Szczerskiego na przełomie 2006 i 2005 r. Przedstawił mu go ówczesny senator PiS prof. Ryszard Legutko. Kaczyński poznał Szczerskiego na przełomie 2006 i 2005 r. Przedstawił mu go ówczesny senator PiS prof. Ryszard Legutko. Jacek Herok / Newspix.pl
Krzysztof Szczerski został nowym szefem gabinetu prezydenta. Przypominamy, kim jest i jakie ma zaplecze.
Choć podobno „w Krakowie wszyscy się znają”, to oni, krakusi z urodzenia, poznali się w Warszawie.Adam Chełstowski/Forum Choć podobno „w Krakowie wszyscy się znają”, to oni, krakusi z urodzenia, poznali się w Warszawie.

Poniższy tekst ukazał się 31 maja 2015 roku

Krzysztof Szczerski mówi oficjalnie tylko tyle, że jest gotów pracować dla prezydenta Andrzeja Dudy. W prezydenckiej kancelarii ma odpowiadać za sprawy zagraniczne. A właściwie już się nimi zajął. W zeszłym tygodniu w imieniu Dudy spotykał się z ambasadorami. Bardzo dobrze mówi po angielsku i biegle włada językiem dyplomacji. Andrzej Duda nazwał publicznie Krzysztofa Szczerskiego swoim przyjacielem. Kiedy podczas wieczoru wyborczego większość polityków PiS czekała na wyniki sondaży w Reducie Banku Polskiego, Szczerski towarzyszył Dudzie na zapleczu.

Z rodziny patriotycznej

Choć podobno „w Krakowie wszyscy się znają”, to oni, krakusi z urodzenia, poznali się w Warszawie. A konkretnie w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Duda był wiceministrem w resorcie sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, a Szczerski zastępcą minister spraw zagranicznych Anny Fotygi. Łączy ich metryka (Duda – rocznik 1972 – jest od Szczerskiego o niecały rok starszy), Kraków, były wspólny znajomy Zbigniew Ziobro, kariera naukowa na UJ i wreszcie urodzenie w profesorskich krakowskich domach.

Pochodzę z rodziny, którą się w Polsce zwykle określa jako patriotyczna – mówi z dumą Szczerski. Matka pochodziła ze Lwowa, a nieżyjący już ojciec to krakowianin. Dziadek Krzysztofa Szczerskiego, od strony mamy, wykładał historię na Uniwersytecie we Lwowie, a potem przez wiele lat był wicedyrektorem Biblioteki Jagiellońskiej. – Mój ojciec, doktor nauk technicznych, wiele lat był związany z Instytutem Technologii Nafty w Krakowie. Był współtwórcą oleju silnikowego Selektol Super Plus, dzięki któremu w PRL przetrwało wiele fiatów i polonezów. Trochę ubolewał, że żaden z synów nie poszedł w kierunku technicznym – opowiada Szczerski.

Polityka 23.2015 (3012) z dnia 31.05.2015; Polityka; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Kosiarz"
Reklama