Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Pomysły PiS na zmiany w wymiarze sprawiedliwości: „Wieje grozą”

Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska / Forum
To wieje grozą. Ci sami, którzy deprawowali Polskę, wymiar sprawiedliwości, prokuraturę, służby specjalne, dziś przedstawiają jeszcze bardziej radykalne pomysły – mówił w Poranku Radia TOK FM Włodzimierz Cimoszewicz.
Janina ParadowskaTadeusz Późniak/Polityka Janina Paradowska

O propozycjach PiS, dotyczących m.in. zmian w wymiarze sprawiedliwości, głośno od kilku dni. To pokłosie artykułu Anny Dąbrowskiej w najnowszym numerze POLITYKI, która opisała, co działo się w kulisach kongresu PiS w Katowicach. 

O ocenę pomysłów PiS Janina Paradowska pytała w czwartek w Poranku TOK FM Włodzimierza Cimoszewicza, byłego premiera i ministra sprawiedliwości. – Wieje grozą – komentował. – Byłoby dobrze, by więcej ludzi się o tym dowiedziało. Ci sami, którzy deprawowali Polskę, wymiar sprawiedliwości, prokuraturę, służby specjalne, dziś przedstawiają jeszcze bardziej radykalne pomysły. Kiedyś próbowali zachować pozory działania zgodnie z prawem, choć balansowali na jego granicy, czasem je przekraczając, co wtedy nie było takie ewidentne, a to, co dziś proponują, wieje grozą.

Janina Paradowska przywołała niektóre z propozycji PiS: badanie sędziów wariografem, okresowe badanie próbek moczu dla sędziów i prokuratorów: Obrzydliwe, poniżające, bez jakiejkolwiek podstawy – mówił Cimoszewicz.

Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości PiS chce „doprowadzić do sytuacji, w której niezawisłość sędziowska stanie się fikcją”. – Jeśli chcą, by prezydent miał prawo uchylania prawomocnych wyroków sądowych, to znaczy, że chcą odejścia od tego, co od ponad 200 lat jest osiągnięciem cywilizacji i koncepcji podziału władz – podkreślał Cimoszewicz.

„Wyjątkowo ponurym” Cimoszewicz określił pomysł nieograniczonej prowokacji policyjnej. – Gotowi są zachowywać się jak ten bies podsuwający cyrograf, kusić, badać do końca, czy uda im się złamać uczciwego człowieka, czy nie.

Reklama