Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Społeczna sprawiedliwość i sędziowie

Społeczne przyzwolenie na łamanie przepisów jest coraz mniejsze. Społeczne przyzwolenie na łamanie przepisów jest coraz mniejsze. Przemysław Ziemacki / EAST NEWS

Na fali odbierania sobie przywilejów posłowie postanowili ograniczyć je również innym uprzywilejowanym grupom. Nawet tym, którym nie mogli, bo kolidowało to z konstytucją. Chodzi o sędziów, którym konstytucja uniemożliwia wyrażenie zgody na poniesienie odpowiedzialności karnej (bez formalnego pozbawienia immunitetu). W przypadku złapania sędziego na przekroczeniu prędkości policjantowi pozostaje pouczyć kierującego, że swoją jazdą zagraża życiu innych, spisać jego dane i życzyć miłej drogi. Co prawda o fakcie powinien powiadomić przełożonych sędziego. Ale nie zawsze tak się dzieje, bo procedura jest długotrwała i właściwie niczym nie skutkuje.

O tym, jak swobodnie sędziowie czują się na drogach, najlepiej świadczą dane z Inspekcji Transportu Drogowego, która zarządza automatycznym systemem fotoradarów. Od lipca 2011 do czerwca 2015 r. system zarejestrował 47 przypadków przekroczenia prędkości przez posłów i senatorów. W tym samym okresie na sędziów przypadłoby 755 mandatów. Przypadłoby, bo w myśl przepisów sędziowie z automatu muszą powiadomić o chroniącym ich immunitecie. A wtedy procedura wystawienia mandatu jest zawieszana.

Posłowie postanowili wyjść sędziom naprzeciw i, zmieniając przepisy pozbawiające parlamentarzystów ochrony w przypadku łamania Kodeksu drogowego, rozciągnąć to prawo również na sędziów. Stosowną poprawkę zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość. Ale sejmowi legislatorzy rekomendowali posłom odrzucenie tego przepisu jako niezgodnego z konstytucją. Ku ogólnej konsternacji poprawka jednak przeszła. – Zdaję sobie sprawę, że ten przepis uznawany jest za niezgodny z konstytucją, ale w czasie głosowania poszliśmy za głosem społecznej sprawiedliwości – mówi Tomasz Głogowski, poseł sprawozdawca tego głosowania.

Polityka 29.2015 (3018) z dnia 14.07.2015; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 5
Reklama