Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Komorowski ogłasza datę wyborów i rezygnację z aktywnej polityki

Prezydent Bronisław Komorowski Prezydent Bronisław Komorowski Prezydent.pl / Flickr CC by 2.0
Wybory parlamentarne odbędą się 25 października. Prezydent nie będzie w nich kandydował, założy instytut swojego imienia.

To chyba nie jest wielkie zaskoczenie. To jest data, która pozwala stosunkowo gładko przejść Państwowej Komisji Wyborczej od zliczania głosów w referendum do działalności związanej z wyborami parlamentarnymi powiedział Komorowski na briefingu prasowym zwołanym w Belwederze. O swej decyzji wcześniej poinformował marszałków Sejmu i Senatu oraz premier.

Nikogo nie zaskoczyła również druga decyzja prezydenta o odejściu z aktywnej polityki i utworzeniu Instytutu Bronisława Komorowskiego, który będzie działał jako fundacja.

Wniosek o jego rejestrację zostanie złożony po zakończeniu kadencji prezydenckiej. Najwcześniej tuż po 6 sierpnia.

Prezydent poinformował również, że decyzję o tym, czy podpisze ustawę o in vitro ogłosi w przyszłym tygodniu. Mówiąc o niej, Komorowski pozwolił sobie na uszczypliwą uwagę w stosunku do rządu stwierdzając, że „w gorączce przedwyborczej debaty” trafiają do niego ustawy zawierające wady konstytucyjne.

Może to sugerować, że Komorowski albo nie podpisze ustawy o in vitro, albo co bardziej prawdopodobne zakwestionuje jej część i odeśle do Trybunału Konstytucyjnego już po złożeniu podpisu.

W przesłanym niedawno liście do senatorów Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta, stwierdził, że ustawa o in vitro budzi „poważną wątpliwość co do zgodności z konstytucją i prawem międzynarodowym”. Zastrzeżenia Kancelarii dotyczyły pobierania komórek rozrodczych od dawcy, który jest niezdolny do świadomego wyrażenia zgody, w celu zabezpieczenia płodności na przyszłość.

Reklama