Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Litania

Na polach zielono, zające harcują, a koty wygrzewają się na dachach. Nie ma co marzyć, że któraś rzeka w tym roku zamarznie.

Lód skuł jedynie Trybunał Konstytucyjny. Przyroda sprzyja ministrowi ochrony środowiska, więc wkrótce zacznie on bezkarną wycinkę w Puszczy Białowieskiej. Na jej miejscu powstanie park narodowy im. Prawdy Smoleńskiej albo nowoczesna, z asfaltowanymi alejkami, Puszcza Opatrzności Bożej.

Tymczasem przed Pałacem Prezydenckim w tzw. miesięcznicę dziennikarza TVP zaatakowała grupa starszych osób – tym, co mieli pod ręką. Różańcami i krucyfiksami. Wydarzenie skomentował pisowski marszałek senatu Karczewski: „Dziennikarz nie powinien wchodzić w jądro zdarzeń”. Tego samego dnia Beata Kempa w sali obrad rządu zdjęła z gwoździa zegar ścienny i powiesiła tam krzyż – „symbol miłości i pojednania, od zawsze wpisany w historię Polski”. Parę godzin później wyż. wym. kierowniczka intendentury, rozgrzana chrześcijańską potrzebą palenia na stosach, obaliła Konstytucję RP. Zrugała Trybunał i po bolszewicku skasowała jego wyroki. Dzielna komsomołka w służbie pana Kaczyńskiego.

Przez Polskę sunie monstrualna brzytwa, a z jadących za nią gigantofonów słychać: „My się nie cofniemy, bo zaufali nam Polacy. Zostaliśmy wybrani przez naród”. Oto jeden z tych wybranych, doradca prezydenta Andrzej Zybertowicz ma czelność dowcipkować, że zmarły niedawno Jan Kulczyk żyje sobie gdzieś na Bali pod innym nazwiskiem. Kolejna cmentarna hiena to nowy pisowski „sędzia” TK Mariusz Muszyński – znany głównie z tego, że kpił ze śmierci prof. Władysława Bartoszewskiego. Z ciemnego kąta na stanowisko szefa sejmowej komisji praw człowieka wypełzł też peerelowski prokurator Piotrowicz. Zgodnie z tym, czego nauczyła go PZPR, oświadczył, że „demonstracje antyrządowe to łamanie demokracji i nieszanowanie prawa”. Rok temu sam brał udział w takiej demonstracji, ale wtedy rządziła PO, a dziś – mówi Piotrowicz – „mandat do sprawowania władzy ma PiS”.

Polityka 51/52.2015 (3040) z dnia 15.12.2015; Felietony; s. 159
Reklama