Urodził się równo 2400 lat temu. A urządził nam świat tak gruntownie, że pomimo trwającej od 400 lat walki z jego przemożnym wpływem na nasze umysły, bezwiednie pozostajemy jego wyznawcami.
Weźmy szkoły. Nauka ułożona jest wedle „przedmiotów”, a właściwie zbiorów przedmiotów, zwanych rodzajami bądź gatunkami, którym odpowiadają poszczególne „nauki szczegółowe”, jak geografia albo biologia. To wynalazek Arystotelesa i założonej przez niego szkoły, z łacińska zwanej Liceum. Na cześć wielkiego filozofa nazwaliśmy szkoły średnie liceami, choć unikamy wspominania jego imienia, żeby ograniczyć zgubny wpływ arystotelizmu na umysły współczesnych.
Polityka
6.2016
(3045) z dnia 02.02.2016;
Felietony;
s. 96