Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Wiatr został posiany

Przy-PISy Redaktora Naczelnego

O projektowanej ustawie antyterrorystycznej piszemy, że jest to mieszanka propozycji potrzebnych, zbędnych i niepokojących.

I będzie wokół tego kolejna awantura – być może Komisja Wenecka powinna się już przenieść na stałe do Polski – bo organizacje obrony praw człowieka i opozycja boją się, że broń na terrorystów może być bez trudu użyta przeciwko politycznym oponentom. Jeśli „zdarzeniami terrorystycznymi” mogą być „działania wymierzone w państwo i społeczeństwo”, a o tym, co jest terrorystycznym zagrożeniem, decydować będzie szef ABW (czyli w praktyce jego zwierzchnik Mariusz Kamiński), to oczywiście można wyobrazić sobie delegalizacje demonstracji czy inwigilację podejrzanych „środowisk antypolskich” (czyli antyrządowych). Załóżmy – jak twierdzą politycy PiS – że te obawy są przesadne i histeryczne. Czy nie powinno to jednak choć trochę dać do myślenia?

Może gdyby doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa (!) nie nazwał demonstracji KOD putinowską „wojną hybrydową”, obawy przed ograniczeniem wolności demonstracji byłyby mniejsze? Gdyby tzw. ustawę inwigilacyjną skontrolował Trybunał Konstytucyjny, dziś może nie byłoby tylu protestów przed poszerzeniem uprawnień służb specjalnych? Gdyby prokuratorem generalnym nie był Zbigniew Ziobro, a szefem tajnych służb pan Kamiński, nie lęgłyby się podejrzenia, że przed jakąś manifestacją KOD zadzwoni anonim z informacją, że będzie podłożona bomba, a więc trzeba odwołać zgromadzenie? Takie alarmy bywały i w przeszłości, normalnie należałoby je traktować poważnie, ale kto uwierzy, że to nie jest prowokacja? Problem jest jeden: brak zaufania.

Odkąd nowa ekipa objęła władzę, powtarzamy, że arogancki sposób uchwalania prawa i prowokacyjne nominacje personalne, wpisywanie do ustaw przepisów wyłączających służby specjalne czy prokuraturę spod zewnętrznej kontroli oraz przyszłej odpowiedzialności czy próba sparaliżowania Trybunału muszą rodzić niepokój co do intencji tej władzy.

Polityka 14.2016 (3053) z dnia 29.03.2016; Komentarze; s. 6
Oryginalny tytuł tekstu: "Wiatr został posiany"
Reklama