Prezydent Andrzej Duda, a także Pierwsza Dama, nie mają ostatnio dobrego czasu. Obojga spotyka ostra krytyka – Dudę za jego całkowitą uległość wobec politycznego pryncypała Jarosława Kaczyńskiego, a jego żonę – za małą aktywność i całkowite, konsekwentne milczenie.
I jeśli Agata Duda jest w sumie osobą prywatną lub półprywatną (choć na pewno przyczyniła się do sukcesu wyborczego męża), to stan prezydentury jest już sprawą państwową. A Andrzej Duda jako prezydent stał się politykiem zagubionym, niesamodzielnym, bez większego znaczenia. Niemal zupełnie stracił wigor i energię z czasów kampanii, w zasadzie ogranicza się do celebrowania rocznic i wypełniania roli notariusza polityki PiS.
Dlaczego tak się stało, że prezydentura posypała mu się jak domek z kart, skąd aż taka polityczna podległość, brak inicjatywy, porzucenie roli nie tylko „prezydenta wszystkich Polaków”, ale nawet negocjatora, moderatora w chwilach kryzysu, jak choćby związanego z Trybunałem Konstytucyjnym? Piszemy o tym w najnowszej POLITYCE w artykule „Złomny” – gra słów z „niezłomnym”, jak chce sam siebie postrzegać prezydent, absolutnie nieprzypadkowa.
Co jeszcze w najnowszym wydaniu POLITYKI? Proponujemy świetny reportaż przenikliwego obserwatora krajowej rzeczywistości Ziemowita Szczerka z obchodów rocznicy Chrztu Polski; opowieść o tym, co słychać w imperium rodzeństwa Kulczyków, spadkobierców wielkiej fortuny słynnego zmarłego biznesmena; sylwetka zapomnianej już nieco pierwszej kobiety premier Hanny Suchockiej, do niedawna członkini Komisji Weneckiej. A także drapieżna i bardzo interesująca rozmowa Jacka Żakowskiego z Pawłem Demirskim, młodym, gniewnym polskiego teatru, ale tym razem nie o teatrze, tylko o polskiej pogmatwanej polityce (uwaga, zawiera wyrazy niecenzuralne).
I jeszcze: na co PiS wydaje pieniądze z budżetowych subwencji, kolejne odsłony wojny „polsko-arabskiej” w janowskiej stadninie; skomplikowane przygotowania do Światowych Dni Młodzieży, o polityce w internecie, o dyskryminacji w szkole oraz o kontrowersyjnych, upolitycznianych wypadkach lotniczych, których nie brakowało w historii jeszcze przed katastrofą smoleńską.
To tylko część bogatej oferty, jaką dla Państwa przygotowaliśmy w najnowszym numerze POLITYKI. Zachęcam też gorąco do zakupu naszego tygodnika wraz z filmowym megahitem „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy” (o tej superbaśni nad baśniami piszemy zresztą w numerze), który będzie dostępny z POLITYKĄ – zwracamy na to uwagę – od czwartku!
Życzę miłego czytania i oglądania!
Mariusz Janicki
Zastępca redaktora naczelnego