Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Niebieski łagodzi obyczaje?

Tydzień w polityce według Paradowskiej

Podstawowy sposób sprawowania władzy przez prezesa Kaczyńskiego to dzisiaj udzielanie wywiadów zaprzyjaźnionym mediom, które nie zadają kłopotliwych pytań.

Liczę, że ci, którzy wywołali problem, się zmitygują – powiedział prezydent Duda przy okazji kolejnej odsłony sporu o sposób rozwiązania kwestii Trybunału Konstytucyjnego. Nie powiedział jednak, do kogo swoje przesłanie adresuje. Do Jarosława Kaczyńskiego czy też do siebie? Najprościej i najszybciej byłoby oczywiście do siebie, wszak wystarczy, aby przyjął ślubowanie od trzech prawidłowo wybranych sędziów i właściwie jest po sprawie. To zdanie tak często się powtarza, że można je było sobie już przyswoić. Jeszcze tylko publikacja wyroku i mamy prawie pełny spokój. Dalej można się spierać np. o nową ustawę, o to, co zrobić z pisowską nadwyżką sędziowską i o wiele innych spraw. Prezydent jednak prostego w gruncie rzeczy zdania nie rozumie, choć może tylko udaje, że nie rozumie. Kaczyński zaś mu nie pomaga. Mówi na przykład: nie cofniemy się ani o krok. Ale niekoniecznie w sprawie Trybunału. Mówi tak ogólnie, o zamiarach przebudowy Polski. Czy nie cofnie się w sprawie TK? Nie wiemy.

Ostatnio sporą karierę robi określenie „pakiet”. Ta sprawa ma zostać rozwiązana „w pakiecie”. Jego zawartość jest z grubsza znana – nowa ustawa, oczywiście przejściowa i zapewne znów niezgodna z konstytucją, i jakiś suwak personalny. Generalnie jesteśmy coraz dalej od konstytucji, a coraz bliżej polityki. Niedługo zostanie już tylko polityka. Ważne, by zanim tak się stanie, Trybunał jednak przyspieszył pracę i nie dawał powodu do podejrzeń o kunktatorstwo.

W życiu politycznym jak zawsze sporo widowisk. Najpierw wielki sejmowy gniew pani premier. Potem miłe uśmiechy do wiceprzewodniczącego KE Timmermansa i zapewnienie, że kompromis blisko, a rozwiązanie kwestii Trybunału znajduje się w Polsce, co jest stwierdzeniem do bólu oczywistym.

Polityka 23.2016 (3062) z dnia 31.05.2016; Komentarze; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Niebieski łagodzi obyczaje?"
Reklama