Od przyszłego roku czeka nas sporo zmian w przepisach dotyczących praw jazdy

Zasady naliczania i redukcji punktów karnych zmienią się od 1 stycznia 2017 r. Przybywa też wymagań wobec świeżo upieczonych kierowców.

Dotychczas obowiązujące przepisy dopuszczają, by kierowcy, którzy posiadają prawo jazdy ponad rok, zgromadzili w ciągu 12 miesięcy maksymalnie 24 punkty karne (ci z krótszym stażem tylko 20). Gdy tak się stanie, tracą uprawnienia, a mogą je odzyskać, zdając ponownie egzamin sprawdzający ich kwalifikacje (składający się z części teoretycznej i praktycznej).

Kierowcy z ponadrocznym stażem raz na pół roku mają możliwość zredukowania sześciu punktów karnych podczas specjalnych szkoleń organizowanych przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Trwają one sześć godzin i składają się m.in. z wykładów z psychologiem oraz prelekcji, podczas których analizuje się niebezpieczne sytuacje i ogląda zdjęcia z wypadków. Koszt takiego szkolenia to ok. 300–500 zł.

Od stycznia takiej możliwości już nie będzie, a kierowcy z 24 punktami będą odsyłani na specjalne szkolenie reedukacyjne, które będą musieli odbyć w przeciągu miesiąca od otrzymania stosownej decyzji administracyjnej. Będzie ono trwało kilka dni (28 godzin) i kosztowało ok. 500 zł. Po jego ukończeniu kierowcy będą objęci tzw. okresem próbnym, co oznacza, że jeśli w ciągu pięciu lat ponownie zbiorą 24 punkty karne, będą musieli jeszcze raz ukończyć kurs i przystąpić do egzaminu na prawo jazdy. Po jego zdaniu będą zaś objęci dwuletnim okresem próbnym przewidzianym dla świeżo upieczonych kierowców.

Okres próbny zresztą będzie obowiązywał wszystkich, którzy uprawnienia do kierowania zdobędą po 1 stycznia 2017 r. Jeżeli w czasie trwania okresu próbnego kierowca popełni dwa wykroczenia (zakończone mandatem lub prawomocnym wyrokiem sądu), starosta może mu go przedłużyć o kolejne dwa lata.